Od 1 kwietnia 2025 roku kierowców znów czeka podwyżka za przejazd autostradą A4 na odcinku Kraków – Katowice. A do tego korki, remonty i wszechobecne zwężenia. Czy ta droga jeszcze zasługuje na miano "autostrady"?
A4 – droga przez mękę, a będzie drożej
Mieszkańcy Chrzanowa i Trzebini znają ten odcinek jak mało kto. Dla nich to kluczowa trasa łącząca Kraków i Katowice. Ale zamiast komfortowej podróży autostradą, kierowcy często mają wrażenie, że poruszają się po niekończącym się placu budowy. Zwężenia, korki i ciągłe remonty to codzienność na tej trasie.
Teraz do tego dochodzą kolejne podwyżki. Od 1 kwietnia 2025 roku kierowcy osobówek zapłacą 34 zł za przejazd w jedną stronę (po 17 zł na bramkach w Balicach i Mysłowicach). To już o 6 zł więcej niż jeszcze w 2023 roku!
🔴 Nowe stawki opłat na A4 Kraków – Katowice od 1 kwietnia 2025:
🏍 Motocykle – 8 zł (bez zmian)
🚗 Samochody osobowe (kat. 1) – 17 zł (wcześniej 16 zł)
🚛 Pojazdy ciężarowe i z przyczepami (kat. 2 i 3) – 32 zł (wcześniej 29 zł)
🚚 Ciężarówki, autobusy (kat. 4 i 5) – 52 zł (wcześniej 49 zł)
Dla kierowców ciężarówek to prawdziwy cios – za przejazd w obie strony będą musieli zapłacić aż 104 zł!
Czy dodatkowe pasy rozwiążą problem korków?
Niekończące się remonty i zapowiadane poszerzenie autostrady do trzech pasów miały rozwiązać problem korków. Ale czy na pewno? Mieszkańcy powiatu chrzanowskiego nie mają złudzeń. Nowe pasy prędzej czy później też przejdą na status „do remontu”, a korki – zamiast zniknąć – mogą się tylko przenieść dalej.
Już teraz można zauważyć paradoks A4: często nawet w dni robocze auta praktycznie stoją, zamiast jechać! A przecież kierowcy płacą tu jedne z najwyższych opłat w Polsce.
Dlaczego ceny ciągle rosną, skoro komfort jazdy się pogarsza?
Władze zapowiadają, że w 2027 roku, po wygaśnięciu koncesji Stalexportu, zarządzanie trasą przejmie państwo. Czy wtedy A4 stanie się darmowa? To wciąż niewiadoma, ale jedno jest pewne – przez kolejne dwa lata kierowcy będą musieli płacić coraz więcej za coraz gorsze warunki jazdy.
Czy to sprawiedliwe? Mieszkańcy Chrzanowa, Trzebini i okolic już teraz mają dość. Z jednej strony nie mają realnej alternatywy – krajowa „94” to droga pełna świateł i ograniczeń, a z drugiej strony – płatna autostrada, na której zamiast oszczędzać czas, tracą go w korkach.
A Wy co sądzicie o podwyżkach i sytuacji na A4? Podzielcie się opinią w komentarzach!