- Kiedy strażacy przyjechali na miejsce pracownik firmy kanalizacyjnej był przysypany do pasa ziemią, nie dawał oznak życia - informuje Wojciech Rapka, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej. - Pomimo długiej reanimacji, lekarz stwierdził zgon - dodaje.

Na miejsce wezwano karetkę powietrzną. Przyczyny i okoliczności wypadku zbada policja.

Prace prowadzone były w związku z powstającą strefą ekonomiczną. Do wypadku doszło w rejonie skrzyżowania ulicy Tuwima z ulicą Prusa.