Wszystko wskazuje na to, że już wiosną mieszkańców Trzebini czeka kolejny remont drogi. Tym razem będzie to ulica Dąbrowskiego, po której prowadzony jest ruch ciężki pojazdów z towarami rafineryjnymi, które dostarczane są zarówno do klientów Rafinerii Trzebinia oraz innych spółek, przede wszystkim firmy Orlen Oil.
- Ta droga podlega ciągłym przeciążeniom, gdyż jej konstrukcja nie jest dostosowana do prowadzenia transportu ciężkiego - mówi Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. PZD postanowiło podjąć próbę wykonania tej drogi z właściwą podbudową i konstrukcją. Partycypację w kosztach zapowiedziały także Trzebinia i firma Orlen Oil.
Gmina dołoży 250 tysięcy złotych, Orlen Oil zaś 200 tysięcy. W postępowaniu przetargowym wyłoniony został wykonawca. Jest to firma "Drogbud" ze Spytkowic, której oferta była najkorzystniejsza finansowo. Droga zostanie zmodernizowana za 740 tysięcy złotych.
Prace remontowe, które dotyczyć będą tej ulicy to przede wszystkim zmiana nawierzchni, zmodernizowanie i dobudowa odcinków ciągów pieszych. Ponadto na terenie przyległym do ulicy powstał już parking dla pracowników firmy Orlen. Można się więc spodziewać, że z tego właśnie parkingu w kierunku rafinerii będzie odbywać się cykliczny ruch samochodowy.
Prace powinny ruszyć już wiosną. Na razie jednak trzeba czekać na projekt.
- Przetarg rozstrzygnięty został w konwencji "zaprojektuj i wybuduj", więc wykonawca musi przystąpić najpierw do wykonywania dokumentacji projektowej - mówi Grzegorz Żuradzki. Dyrektor spodziewa się gotowego projektu w marcu.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, remont ruszy w maju. - To bardzo dobry okres - mówi Żuradzki. - Problem będzie inny - martwi się dyrektor. - Chodzi o to, żeby nie dezorganizować transportu do rafinerii. Zakład musi przecież żyć, a dostawy docierać na bieżąco - kwituje dyrektor PZD.
Pozostaje mieć na dzieję, że droga, która po gruntownej przebudowie będzie dobrze służyć nie tylko pracownikom i klientom Orlenu, ale i mieszkańcom Trzebini.