W dniu 19 sierpnia 2024 roku, społeczność Psar obchodziła wyjątkowe wydarzenie – setne urodziny Marii Kłeczek, rodowitej psarzanki, która przez całe swoje życie była nie tylko świadkiem, ale i uczestnikiem wielu pokoleniowych zmian w swojej małej ojczyźnie.
- Życie w Psarach – historia pełna wyzwań
- Rodzina i miłość – fundament długowieczności
- Recepta na długowieczność – praca i humor
- Urodzinowe życzenia od lokalnych władz
Życie w Psarach – historia pełna wyzwań
Maria Kłeczek przyszła na świat w 1924 roku w rodzinie górniczej. Wychowywała się w trudnych warunkach, będąc najstarszą z czwórki rodzeństwa. Jej rodzice, ciężko pracujący na utrzymanie rodziny, wprowadzili ją w świat odpowiedzialności od najmłodszych lat. Wczesne poranki spędzała na przygotowywaniu posiłków dla ojca, górnika, a także zajmowała się młodszym rodzeństwem. Mama Marii pełniła rolę akuszerki, co sprawiało, że jej nieobecności w domu były częste, a młodsza Maria musiała przejąć na siebie obowiązki opieki nad braćmi i siostrą.
Rodzina i miłość – fundament długowieczności
Życie Marii zmieniło się, gdy poznała swojego przyszłego męża, Władysława, podczas spotkania rodzinnego w Chrzanowie. Oboje pochodzili z rodzin górniczych, co zbliżyło ich do siebie. Władysław pracował w kopalni Siersza, a Maria, mimo że nie miała formalnej pracy, codziennie zmagała się z ciężką pracą na roli oraz opieką nad dziećmi – córkami Wandą i Ewą oraz synem Ryszardem, który niestety zmarł przed setnymi urodzinami matki. Maria jest matką pięciorga wnuków i siedmiorga prawnuków, co czyni ją dumą rodziny i żywym pomnikiem ich historii.
Recepta na długowieczność – praca i humor
Pomimo upływu lat, pani Maria cieszy się doskonałym zdrowiem. Nie zażywa na stałe żadnych leków, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością wśród osób w jej wieku. Jej codzienność wypełnia miłość do ogrodu oraz pasja do czytania, a wszystko to bez potrzeby noszenia okularów. Zawsze pełna energii i dobrego humoru, często żartuje, co sprawia, że w jej towarzystwie nikt nie czuje się smutny. Na pytanie, jaka jest jej recepta na długowieczność, odpowiada z uśmiechem: "ciężka praca i dużo miłości".
Urodzinowe życzenia od lokalnych władz
W dniu jej setnych urodzin, pani Maria miała zaszczyt gościć burmistrza Jarosława Okoczuka oraz przedstawicieli Urzędu Stanu Cywilnego i lokalnych władz, którzy złożyli jej serdeczne życzenia. To wyjątkowe wydarzenie nie tylko celebrowało jej życie, ale także przypomniało mieszkańcom o wartości rodzinnych więzi i lokalnej społeczności, w której każdy z nas odgrywa ważną rolę.
Wg inf z: UM Trzebinia
