Spółka Polskie Górnictwo Gazowe i Naftowe SA zamyka kasę przy rozdzielni gazu w Chrzanowie przy ulicy Trzebińskiej. Lipiec jest ostatnim miesiącem, gdy za gaz będzie można zapłacić bez prowizji, także w pozostałych punktach Małopolski zachodniej - w Olkuszu, Oświęcimiu, Kętach i w Wadowicach. Wszystkie darmowe kasy znikają.

Kilka dni temu na drzwiach kasy przy rozdzielni gazu w Chrzanowie zawisła kartka informująca klientów, że na początku sierpnia ten punkt zostanie zamknięty. Tym samym chrzanowianie i mieszkańcy okolicy pozbawieni zostają możliwości płacenia za gaz bez prowizji.

- Nie wiem, dlaczego zawsze oszczędza się kosztem klientów - denerwuje się Franciszek Lipiarski, który opłacić rachunki przyjechał z Trzebini. - Płacąc wysokie rachunki za gaz, można by chociaż zostać zwolnionym z prowizji. Żeby przynajmniej ta opłata za rachunki w sklepach czy na poczcie była mniejsza - zamartwia się emeryt.

Likwidacja chrzanowskiej kasy to jedynie część planu, który realizuje obecnie spółka PGNiG SA. Likwidowane będą wszystkie punkty kasowe na terenie kraju. - Ostatniego dnia lipca bieżącego roku w Górnośląskim Oddziale Obrotu Gazem zostaną zlikwidowane kasy we wszystkich jednostkach organizacyjnych z wyjątkiem miast będących siedzibami gazowni, czyli Opola i Zabrza - informuje Małgorzata Olczyk z zespołu prasowego PGNiG SA.

Jak tłumaczy rzecznik, taka decyzja podyktowana jest oszczędnościami - bezpośrednią przyczyną likwidacji kas są zbyt wysokie koszty ich prowadzenia. - Paleta możliwości dokonywania opłat poza naszymi punktami wciąż się poszerza, spadają również ceny tego typu usług. Wszystko to wskazuje na brak uzasadnienia do dalszego utrzymywania naszych kas - dodaje Małgorzata Olczyk.

Zasadność funkcjonowania kas jest jednak oczywista dla korzystających z gazu z sieci. Kto miał możliwość opłacania gazu bez prowizji, jest niepocieszony. - Jest mi to bardzo nie na rękę. Przyjeżdżam tutaj z Jaworzna przy okazji innych zakupów, odkąd zamknęli kasę w naszym mieście - przyznaje Stanisław Bigaj. Dodaje, że w Chrzanowie zawsze są ogromne kolejki w punktach gdzie nie pobiera się prowizji, co może świadczyć o tym, jak potrzebna jest ta kasa. - Rozumiem, że szukają oszczędności, nie rozumiem dlaczego naszym kosztem? - mówi.

Spokojnie spać mogą pracownicy kas. Nie zostaną zwolnieni. - Zamknięcie kas nie powoduje redukcji etatów, gdyż kasjerzy pozostają w służbach obsługi klientów - tłumaczy rzecznik.

Sposobem na uniknięcie prowizji przy regulowaniu rachunku za gaz jest dokonywanie bezpłatnych przelewów internetowych. To rozwiązanie dla młodych ludzie biegle posługujących się internetem. Starszym pozostanie do rachunku dołożyć przynajmniej złotówkę opłaty u najtańszych pośredników.


Stanisław Bigaj ma piekarnię w Jaworznie. Do Chrzanowa przyjeżdża, żeby zapłacić za gaz

 


tekst i zdjęcie: Magdalena Łysek