"Czym chata bogata", czyli piknik organizowany przez Muzeum Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie w najbliższą niedzielę może być ostatnią imprezą pod wodzą Jerzego Motyki. Dyrektor muzeum ma zostać wkrótce odwołany. Zarząd Województwa Małopolskiego nie podjął jeszcze uchwały w sprawie odwołania go ze stanowiska dyrektora, ale zwrócił się z prośba o opinie w tej sprawie do stowarzyszeń zawodowych i twórczych, wybranych ze względu na rodzaj działalności prowadzonej przez instytucję.
- To Stowarzyszenia Muzeów na Wolnym Powietrzu w Polsce, Stowarzyszenia Muzealników Polskich i Związku Muzeów Małopolskich - informuje biuro prasowego Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Prośby o opinie zostały wysłane 12 lipca i wciąż nie ma jeszcze odpowiedzi. By odwołać dyrektora takiej instytucji, konieczna jest ich opinia.
Zmiana szefa muzeum, jak można przeczytać w uchwale zarządu województwa, konieczna jest ze względu na zmiany w ustawie o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej. O tym, że Motyka będzie musiał pożegnać się ze swoim stanowiskiem świadczyć może między innymi fakt, że województwo już ogłosiło konkurs na nowego dyrektora placówki.
Jerzy Motyka piastuje stanowisko szefa muzeum od stycznia 2007 roku. Kilka lat temu media obiegła informacja o rzekomej współpracy Jerzego Motyki ze Służbą Bezpieczeństwa. Instytut Pamięci Narodowej podejrzewał go o kłamstwo lustracyjne. Z dokumentów archiwalnych IPN miało wynikać, że Motyka współpracował z SB. W procesie sądowym mężczyzna został jednak oczyszczony z zarzutów.
Skansen w Wygiełzowie