Policjanci z KPP w Chrzanowie zaopiekowali się zbłąkanym psem

18 września 2018 roku st. sierż. Patryk Bartuś i st. sierż. Jakub Firek pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym terenie Chrzanowa.

Po godz. 18.00 dyżurny otrzymał anonimową informację, że po ulicy Mydlanej błąka się duży i groźnie wyglądający pies. Policjanci pojechali we wskazane miejsce, po krótkiej penetracji terenu zlokalizowali zwierzę. Zdezorientowany pies biegał po osiedlu, policjanci zawołali go, a psiak ochoczo do nich przybiegł merdając z radości ogonem, był przyjaźnie usposobiony i wyraźnie zachwycony, że ktoś się nim zainteresował. Czworonóg nie miał obroży ani żadnych elementów po których można by zidentyfikować właściciela. Rozpytanie przechodniów i okolicznych mieszkańców nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

Jak zwykle w takich przypadkach powiadomiono firmę zajmującą się opieką nad bezpańskimi psami. Jednak okazało się, że czas oczekiwania na przyjazd pracownika firmy będzie długi. Mundurowi zabrali psa do komendy (dzięki życzliwemu przechodniowi, który pożyczył policjantom smycz), tam dostał miskę z wodą i został nakarmiony.

Choć funkcjonariusze zdążyli się już zżyć ze swoim podopiecznym, przekazali pieska pod opiekę profesjonalistów, którzy zapewnią mu dach nad głową i pełną miskę.

Właściciel pieska proszony jest o kontakt z chrzanowską komendą - tam dowie się gdzie odebrać zgubę.