Każdy, kto podróżuje komunikacją miejską po ternie powiatu chrzanowskiego wie, że autobusy, jakimi obecnie dysponuje ZKKM, lata świetności mają już za sobą. Latem 2013 roku Marek Dyszy mówił o konieczności zmiany taboru i zaostrzenia wymagań, względem przewoźnika. Dziś temat wprowadzenia nowych autobusów wydaje się coraz bardziej realny. – Do końca sierpnia obowiązuje nas umowa z dotychczasowym przewoźnikiem, do tego czasu też zamierzamy rozstrzygnąć przetarg na nowego wykonawcę i od września ruszyć z nowym taborem – wyjaśnia Dyszy. 

Czy nowy tabor oznacza nowe autobusy? – Stawiamy przede wszystkim na ekologię. Poza tym wymagać będziemy autobusów niskopodłogowych i przynajmniej sześć zupełnie nowych pojazdów – mówi szef związku, dodając, że chce, by najstarsze autobusy miały maksymalnie siedem lat.  Klimatyzacji nie będzie, bo jak wyjaśnia przewodniczący, przy tak częstym otwieraniu drzwi, byłyby to zmarnowane pieniądze.