Agresywni libiążanie, którzy  zaatakowali policjantów usłyszeli zarzuty.

11 marca 2018 roku patrolujący Libiąż policjanci  zauważyli  ok. 1.00 w nocy dwóch mężczyzn, którzy wyszli z lokalu przy ul. Jana Pawła II. Jeden z nich (później okazało się, że to 25- latek z Libiąża) widząc radiowóz zaczął demonstracyjnie przechadzać się po jezdni lekceważąc przejeżdżające pojazdy i przepisy ruchu drogowego. Policjanci postanowili wylegitymować mężczyznę w związku z zagrożeniem jakie stwarzał dla uczestników ruchu drogowego i samego siebie. Ten jednak nie chciał okazać dokumentu tożsamości i podać swoich danych, nie wykonywał żadnych poleceń funkcjonariuszy. W pewnym momencie do legitymowanego mężczyzny  dołączył jego (21-letni) kompan  i obydwaj odpychali policjantów oraz wulgarnie ich wyzywali. 25-latek zaproponował policjantom łapówkę w wysokości 200 zł  w zamian za puszczenie go wolno. Po chwili z okolicznego  lokalu wybiegło jeszcze trzech młodych mężczyzn, którzy dołączyli  do dwóch, z którymi prowadzone były czynności policyjne. Próbowali oswobodzić kolegów  i wulgarnie zwracali się do mundurowych. Jeden z policjantów przytrzymujący szarpiącego się 25- latka został kopnięty w szyję i głowę a następnie uderzył w karoserię radiowozu. Ciosy były na tyle silne, że policjant stracił przytomność (trafił później do szpitala) a  25-latkowi udało się zbiec. 21-latek został zatrzymany a jego zbiegły kolega także nie cieszył się wolnością, gdyż kilka godzin po zdarzeniu zarówno on jak i 29- latek, który  brał udział w zajściu zostali zamknięci w policyjnym areszcie. W trakcie prowadzonych czynności w mieszkaniu 29- latka ujawniono susz marihuany.

Tożsamość pozostałych dwóch napastników jest ustalona, trwają czynności zmierzające do ich zatrzymania. Poszczególni sprawcy  odpowiedzą m.in. za zmuszanie funkcjonariusza do zaniechania czynności,  naruszenie nietykalności cielesnej policjanta, posiadanie środków odurzających,  łapownictwo - za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności.

Napaśc na policjanta