Pomysł ten pojawił się w świetle ostatnich wydarzeń, jakie miały miejsce w gminie, czyli seria napadów rabunkowych na sklepy „Żabka” oraz śmierć ugodzonego nożem libiążanina. Część radnych była początkowo przeciwna inicjatywie, tłumacząc, że wsparcie finansowe policji nie jest zadaniem własnym gminy. –Policja jest państwowa, dlaczego gmina ma dawać pieniądze na bezpieczeństwo –pytał radny Józef Olejarz. Pojawiły się też głosy, że może lepiej byłoby kupić zwyczajny radiowóz. Komendant wyjaśnił radnym, dlaczego pojazd nieoznakowany jest bardziej przydatny. – Radiowóz oznakowany służy tylko policjantom prewencji, a nieoznakowany służy policjantom prewencji i pionu kryminalnego – mówił Czak. – Ma znacznie szersze zastosowanie. Biorąc pod uwagę ostatnie zdarzenia kryminalne w Libiążu, znacznie bardziej potrzebny jest nam radiowóz nieoznakowany – wyjaśniał komendant. 

Ostatecznie 20 radnych uchwałę poparło i wszystko wskazuje, że libiąscy policjanci wyposażeni zostaną w nowy nieoznakowany radiowóz, który zastąpi poprzedni, 11-letni, wysłużony pojazd, który – jak tłumaczył komendant – miał poważną stłuczkę i jest w bardzo złym stanie technicznym. 

Krzysztof Czak, komendant komisariatu w Libiążu