Czy linia K do Krakowa zostanie całkowicie zlikwidowana? Przekonamy się niebawem. Niezależnie od rozstrzygnięć, jakie zapadną 31 marca podczas zgromadzenia członków ZKKM (Tadeusz Gruber ma zostać odwołany z funkcji przewodniczącego związku, powołany zostanie nowy zarząd - przyp. red.) może się okazać, że tak.
Związek Komunalny Komunikacja Międzygminna zlecił jaworznickiej firmie Centropolis przeprowadzenie audytu. Jego celem jest analiza sieci, przedstawienie propozycji nowych rozkładów jazdy oraz możliwości zmian cen biletów.
Od 15 marca zostały zawieszone 4 kursy linii K do Krakowa z Chełmka i Chrzanowa. Jednak i to może nie wystarczyć. Ze względu na remont przy wjeździe do Krakowa autobus kursuje niepewnie i coraz więcej pasażerów przesiada się do busów i pociągów - mówił podczas trzebińskiej sesji Rady Miasta 25 marca Franciszek Brzózka - wpływy z biletów maleją, a dopłaty do "K" to 1,5 mln zł rocznie - argumentował.
Wiadomo również, że firma audytująca ma zwrócić szczególną uwagę na to, by rozkłady jazdy autobusów były "zgrane" z rozkładami pociągów. Czy to przygotowanie by zlikwidować ostatecznie linię kursującą do Krakowa?
Obecny członek zarządu, Franciszek Brzózka nie wyklucza także po wykazaniu zapotrzebowania przez firmę audytującą wprowadzenia okresowego biletu elektronicznego w niedalekiej przyszłości taka usługa się pojawi.
Firma audytująca ma zbierać dane do 17 kwietnia. Przedstawienie wyników 6 maja. Wtedy też mają być przeprowadzane konsultacje wyników audytu z pasażerami.
Temat ewentualnego odwołania Tadeusza Grubera na naszym forum.