Mieszkańcy trzebińskich sołectw mogą wreszcie odetchnąć. 30 października zakończył się tam bowiem remont dróg, który - jak podkreślił Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg - mógł być dla nich bardzo uciążliwy. - Przez jakiś czas drogi były wyłączone z ruchu, zawsze staraliśmy się by trwało to jak najkrócej - mówi Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. - Było to bardzo trudne zadanie - dodaje Żuradzki. 3 miliony złotych pochodziły z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, udział powiatu wynosił 2,4 mln zł, milion dołożyła Trzebinia i 5 tys. zł prywatna firma z Chrzanowa.

Przebudowa dotyczyła ciągu ulic Paderewskiego w Dulowej, Łokietka w Karniowicach, Jana Pawła II w Psarach oraz ulicy Ostra Góra od skrzyżowania z drogą wojewódzką 79 w kierunku Olkusza. W sumie wykonano 6336 metrów bieżących drogi, ponad 40 tysięcy metrów kwadratowych nawierzchni asfaltowej i 7 tysięcy mkw chodnika. Zmodernizowano też kanalizację burzową, która nie była naprawiana od piętnastu lat. - Musieliśmy niestety założyć tam kamery, by wyeliminować nielegalne podłącza. Wciąż mnóstwo ludzi robi to "na lewo" - zaznacza dyrektor.

W trakcie modernizacji trzebińskiej "schetynówki" powstało też osiem nowych zatok autobusowych, które znacznie poprawiły bezpieczeństwo i komfort mieszkańców sołectw. Wcześniej były tylko dwie - koło kościoła w Karniowicach (z jednej strony) i obok domu kultury (również tylko z jednej strony). - Takie rozwiązanie bardzo poprawiło płynność ruchu, gdyż autobus nie zabiera pasa do ruchu jadącym samochodom - wyjaśnia Żuradzki.

Z remontowanych dróg zniknęło też oznakowanie o ograniczeniu tonażu. Wszystko dzięki specjalnie podbudowanej nawierzchni o bogatej warstwie bitumicznej. - To znakomicie stabilizuje podłoże. Ta droga jest teraz przystosowana do kategorii ruchu średniociężkiego - tłumaczy dyrektor PZD. Można zatem spodziewać się zwiększenia ruchu ciężkiego dla pojazdów, które pojadą w kierunku Krzeszowic, a chciałyby skrócić sobie drogę w kierunku Olkusza.

Kolejną nowością jest specjalna sygnalizacja przy pasach w rejonie szkoły podstawowej w Dulowej. Przejście dla pieszych wyposażone jest w zasilanie solarowe i sensor ruchu, który uruchamia się, gdy w pobliżu znajduje się osoba, która chce z "zebry" skorzystać. Nad przejściem umieszczono dwie lampy, które zaczynają migać, gdy ktoś chce przejść na drugą stronę ulicy. To pomoc przede wszystkim dla kierowców szczególnie w okresie złej widoczności.

Grzegorz Żuradzki podkreśla, że bardzo dobrze układała się współpraca z lokalnymi przedstawicielami samorządu, szczególnie z sołtysami. Nie było łatwo, więc mieszkańcom należą się podziękowania za cierpliwość w znoszeniu wszelkich niedogodności. - Było dużo trudnych rozmów, gdyż oczekiwania mieszkańców są bardzo duże, nie zawsze dało się je spełnić. Starliśmy się jednak zrobić wszystko, co w naszej mocy - podsumowuje Żuradzki.

Mieszkańcy Ostrej Góry jeszcze długo przed rozpoczęciem prac zgłaszali potrzebę budowy chodnika. Niestety jak tłumaczy Grzegorz Żuradzki nie wszędzie było to możliwe, ze względu na zbyt mało miejsca.

Fot. PZD