Wysyp grzybów o którym informowaliśmy kilka tygodni temu spotkał się z dużym zainteresowaniem. W lasach pełno ludzi z koszyczkami zapełnionymi grzybami. Na targowiskach w naszym powiecie nie brakuje osób oferujących grzyby.

Problem polega na tym że wiele osób nie do końca orientuje się jakie grzyby są jadalne a jakie trujące. Głośny przypadek w mediach 6-letniego chłopca który zatruł się muchomorem sromotnikowym pokazuje jak skrajnie nieodpowiedzialni potrafią być ludzie. Po pierwsze grzyby są ciężko strawne, więc nie powinno się ich podawać dzieciom i osobą starszym. W skrajnych przypadkach nawet grzyby jadalne mogą poważnie zaszkodzić takim osobą. Grzybów nie powinny też spożywać osoby mające problemy z wątrobą.
Jeśli chodzi o zbieranie czy sprzedawanie grzybów można bez większych problemów udać się do Sanepidu w Chrzanowie i potwierdzić czy aby wśród zebranych grzybów nie ma tych trujących.
Załóżmy jednak że nie chodzimy do lasu, a grzyby kupimy na targu nie wiedząc czy są jadalne czy nie. Zaufamy sprzedawcy posługującemu się własnym doświadczeniem?

http://republika.pl/blog_cc_1141217/3182971/tr/wysyp2.jpg
Grzyby są smaczne, ale czy wiemy które można spożywać a które są trujące?

Wszystkim chcącym wybrać się na grzyby do lasu polecam śledzenie serwisów z mapami i raportami:
Aktualny stan występowania grzybów jadalnych w Polsce
http://www.grzyby.pl/wystepowanie.htm
oraz
Na grzyby
http://www.nagrzyby.pl/mapa/index.php