Trzebinia: Nie ma przyzwolenia na śmiecenie w lasach

1 min czytania

W miejscach, gdzie notorycznie podrzucane są śmieci, będą się pojawiać fotopułapki. Sprawcy powinni się liczyć z mandatami.

Dzikie wysypisko w rejonie ul. Sikorskiego w Trzebini

Nie pomagają prośby, apele. Dzikich wysypisk wciąż przybywa. W ostatnich dniach ktoś podrzucił odpady przy ul. Florkiewicza w Młoszowej. Przybywa ich także w lesie w rejonie ul. Trzebińskiej w Pile Kościeleckiej czy przy ul. Sikorskiego w Trzebini. Gmina zleciła uprzątnięcie tych miejsc. Rokrocznie na likwidację dzikich wysypisk wydaje od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Śmieci podrzucone w Pile Kościeleckiej

Sprawcy podrzucania śmieci nie powinni czuć się bezkarni. W miejscach, gdzie często tworzą się nielegalne śmietniska, montowane są fotopułapki. Za zaśmiecanie grozi mandat w wysokości nawet do 5 tys. zł.

Ktoś pozbył się w lesie skoszonej trawy

Na likwidację dzikich wysypisk gmina wydaje wiele tysięcy złotych

Urząd Miasta Trzebinia,

trzebinia.pl/aktualnosci/miasto-i-gmina/8329-nie-ma-przyzwolenia-na-smiecenie-w-lasach

Autor: -