Królowie strzelców La Ligi. Czy ktoś pobije rekord Messiego?

Hiszpańska La Liga to rozgrywki uznawane za jedne z najlepszych na całym świecie. Najlepsi napastnicy są globalnymi gwiazdami i niezmiennie lądują na językach wielbicieli futbolu. Kto dzierży rekordy tej ligi i jaki Polak znajduje się w zaszczytnym gronie zdobywców Pichichi?

Niesamowity Lionel Messi, czyli 50 bramek w jednym sezonie!

Liga hiszpańska przez lata żyła nie tylko odwieczną rywalizacją pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną. Kolejnym istotnym pojedynkiem były starcia dwóch gwiazdorów, którzy grali w tych obu zespołach po przeciwnych stronach barykady – kolejno Cristiano Ronaldo oraz Lionel Messi. Byli oni najważniejszymi ogniwami swoich klubów, a także regularnie meldowali się na czele klasyfikacji strzelców La Liga, która znana jest pod nazwą Trofeo Pichichi.

Nikt wcześniej i nikt później (przynajmniej do tej pory) nie zbliżył się jednak do pamiętnego sezonu 2011/2012, w którym argentyński fenomen zamiótł konkurencję pod dywan. W 38 spotkaniach hiszpańskiej Primera Division Messi zdobył aż 50 bramek! To był zresztą okres, w którym Leo pokazał pełnię swojego potencjału. W całym 2012 roku jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy piłkarz w historii strzelił aż 91 goli. Do tego wyczynu nikt długo się nie zbliży, o ile kiedykolwiek to się stanie.

Kto był najbliżej złamania rekordu Messiego?

Wspomniane statystyki Messiego były po prostu nie z tej ziemi. Nie oznacza to jednak, że nikt nie otarł się o tak imponujący rezultat. Nie dziwi też fakt, że tą osobą był sam Cristiano Ronaldo. Legenda Realu Madryt w sezonie 2014/2015 na potęgę strzelała bramki swoim rywalom. Portugalczyk był naprawdę blisko, by pokonać swojego odwiecznego rywala i zapisać się w historii hiszpańskiej i światowej piłki. Ostatecznie jednak zakończył on sezon z 48 bramkami – dwiema mniej od Messiego podczas kampanii 2011/2012.

Jak niesamowite są wyczyny Messiego i Ronaldo? Niech świadczy o tym fakt, że w całej historii hiszpańskich rozgrywek tylko jedna osoba zdołała poza nimi przebić granicę 40 goli, nie mówiąc już o zbliżeniu się do większych liczb. W sezonie 2015/2016 tego wyczynu dokonał Luis Suarez, grając w barwach – a jakże – FC Barcelony. Urugwajczyk był elementem legendarnego trio, na które składał się ze wspominanym Messim oraz Neymarem. Bezbłędnie wykorzystał on kapitalne asysty obu swoich kolegów z Ameryki Południowej i dzięki temu w całym sezonie trafił do siatki rywali aż 40 razy.

Robert Lewandowski, czyli czołowa strzelba La Ligi

Widok Polaka wymienianego obok takich legend, jak Messi czy Ronaldo to coś absolutnie niesamowitego. Robert Lewandowski, który jest piłkarzem FC Barcelony, niezmiennie udowadnia światu, dlaczego jest uznawany za jednego z najlepszych napastników w historii tego sportu. Już w swoim pierwszym sezonie w barwach Dumy Katalonii Polak zdołał zdobyć Trofeo Pichichi, kolekcjonując na swoje konto 23 trafienia.

Również w obecnie trwającej kampanii 2024/2025 „Lewy” może pochwalić się świetną formą strzelecką. W dotychczasowych 24 meczach strzelił on 20 goli i przewodzi on klasyfikacji najlepszych strzelców. W rozgrywkach La Liga zakłady bukmacherskie na gole napastnika FC Barcelony są bardzo popularnymi zdarzeniami. Co prawda Robert na pobicie szalonego rekordu Leo Messiego nie ma obecnie większych szans, lecz i tak możemy być z niego dumni!

BETFAN sp. z o.o. to legalny polski bukmacher, posiadający zezwolenie Ministra Finansów. Hazard wiąże się z ryzykiem. Gra u nielicencjonowanych podmiotów jest nielegalna i podlega karze