Tegoroczne lato zaskakuje dużą rozpiętością temperatur. Jednego dnia zakładamy kurtkę, by nie dać się deszczowi i niewysokiej temperaturze, a następnego już zastanawiamy się, jak poradzić sobie z 30-stopniowym upałem. Przewrotna pogoda sprawia też, że coraz częściej Polskę nawiedzają takie zjawiska atmosferyczne, jak huragany czy tornada. Nie sposób walczyć z siłami natury, ale zawsze można się przygotować. Straż pożarna radzi, jak postępować w razie wystąpienia nawałnic i huraganów.
Sprawdź również: https://chrzanowski24.pl/strona-glowna/oslony-okienne-jak-skutecznie-chronic-sie-przed-sloncem-141237873
W domu
Jeśli jesteśmy w domu, warto zapewnić sobie dostęp do mediów poprzez np. przenośne radio na baterie a także oświetlenie awaryjne (latarka, świeczki). Nie wolno zapominać o wodzie, żywności i podstawowych lekarstwach. Dobrze jest przemyśleć ewentualną drogę i miejsce ewakuacji. Bezwzględnie nie należy wychodzić z domu. Warto też zabezpieczyć mieszkanie. Wszystkie otwory okienne należy zabezpieczyć przed otwarciem, a z balkonów i tarasów usunąć wszelkie przedmioty, które mogłyby zostać porwane przez wiatr i stworzyć dodatkowe zagrożenie. Wszelkie urządzenia elektryczne i gazowe należy wyłączyć i unikać korzystania z telefonów, za wyjątkiem połączeń alarmowych. Ci, bardziej ciekawscy powinni pamiętać, że obserwowanie zjawisk przez okno i fotografowanie ich również jest bardzo niebezpieczne.
W terenie
Warto pamiętać, żeby nie parkować samochodu pod drzewem lub słupem energetycznym. Gdy jedziemy pojazdem przez las lub zabudowany teren warto być przygotowanym na to, że przy wyjeździe możliwy jest silny podmuch wiatru. Nie wolno zbliżać się do linii energetycznych, ponieważ jeżeli linia ulegnie zerwaniu zostaniemy porażeni prądem. Jeżeli podróżujemy samochodem należy koniecznie przerwać jazdę i ustawić auto z dala od przydrożnych drzew. Często dochodzi do przygniecenia samochodu przez powalone wiatrem przydrożne drzewa.
Ewakuacja
Kiedy decydujemy się na ewakuację? Po pierwsze, gdy taki sygnał dadzą władze lokalne. Po drugie jeśli naszemu mieszkaniu brakuje stabilnej konstrukcji (namiot, przyczepa) lub też dom znajduje się w strefie zalewowej (np.w okolicy rzeki). Ewakuować należy się z miejsc, w których nie czujemy się bezpiecznie. Zdarzają się sytuacje, gdy nie można się ewakuować. Strażacy radzą by pozasłaniać okna i udać się do możliwie najniższej kondygnacji w domu, na przykład do piwnicy. Bezpieczniej jest tam, gdzie nie ma szklanych okien i drzwi.
