Księgozbiór robotników Rafinerii wraca do miasta i pamięci

2 min czytania
Księgozbiór robotników Rafinerii wraca do miasta i pamięci

W holu wystawy o historii rafinerii pojawiają się nie tylko zdjęcia, ale też ślady czytelnictwa robotników — protokoły i książki, które przypominają o codziennym życiu zakładu. Miejska Biblioteka i cykl „Ze starej półki Biblioteki w Trzebini” przywracają uwagę na bibliotekę działającą przy rafinerii w międzywojniu. 📚

  • Cykl „Ze starej półki Biblioteki w Trzebini” opowiada o bibliotece robotników Rafinerii Nafty
  • Przeglądać protokoły i odnajdywać historie — co można zobaczyć dziś

Cykl „Ze starej półki Biblioteki w Trzebini” opowiada o bibliotece robotników Rafinerii Nafty

Inicjatorem biblioteki przy zakładzie był dr Leopold Bleier, dyrektor rafinerii w latach 1907–1939. Biblioteka powstała z myślą o pracownikach fizycznych; urzędnicy mieli wówczas osobny księgozbiór. Na walnym zebraniu przyjęto statut biblioteki 15 stycznia 1930. W protokołach widać, że pod koniec 1930 roku księgozbiór liczył około 480 tomów, a w ciągu roku odnotowano blisko 3 tysiące wypożyczeń przy 82 zapisanych czytelnikach.
W latach 1930–1937 zarząd biblioteki tworzyli m.in. Edmund Goliński (na czele zarządu), Wiktor Kłeczek, Franciszek Kulczycki i Władysław Halemba. W dokumentach pojawiają się ślady wpływów lokalnej frakcji PPS-Lewica — nazwiska członków komitetu z czerwca 1926 wracają w zapisach posiedzeń. Bibliotekarzami na przestrzeni lat byli między innymi Leonard Sroka i Piotr Biega; w 1937 roku postanowiono nawet wybrać dwóch bibliotekarzy i jednego zastępcę.

Przeglądać protokoły i odnajdywać historie — co można zobaczyć dziś

Część archiwaliów i setki kartotek dotrwały do dziś. W zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Adama Asnyka w Trzebini zachowały się protokoły z posiedzeń Zarządu z lat 1930–1937 oraz około 30 tomów opatrzonych pieczęciami biblioteki rafineryjnej. Po wojnie funkcjonowała przy rafinerii biblioteka zakładowa, która istniała do lat 90. XX w., a jej księgozbiór ostatecznie trafił do Biblioteki Publicznej w Trzebini.
Dla tych, którzy lubią lokalne śledztwa w dokumentach, to mała skarbnica: statuty, protokoły o składkach i zakupach książek oraz dowody na to, jak wyglądało życie kulturalne pracowników zakładu. 🙂

na podstawie: Miejska Biblioteka Publiczna w Trzebini.

Autor: krystian