Myślachowice/Regulice. Pijani kierowcy przyczyną wypadków
We krwi miał 2 promile alkoholu. Jak ustaliła policja, to nie jedyny grzech kierowcy. Okazało się bowiem, że mężczyzna miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Odpowie za złamanie złamania zakazu sądowego i prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwym.
O nieostrożności można mówić również w przypadku 53-letniego mieszkańca Myślachowic, który wczoraj (11.08), kwadrans po północy, cofał swoim Peugotem na ulicy Głębokiej. Myślachowiczanin manewr wykonał tak, że jego konsekwencją było najechanie na przód stojącego za nim volkswagena, który należał do 19latka z Jaworzna. Jedną z przyczyn niefortunnego manewru okazał się alkohol. Kierowca Peugota miał bowiem w organizmie 2,2 promila alkoholu. Kierującemu zatrzymano prawo jazdy.
Autor: Strona główna