Informacja kolejowa powie o której pojedzie pociąg, ale jeśli nie pojedzie to kto ponosi odpowiedzialność?

http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/7/a/fot_Swiader_PKP_Intercity_4156801.jpg
Foto: Pojedzie czy nie? Oto jest pytanie.

Jeden z naszych czytelników stwierdził że zawiłość spółek kolejowych jest jak dobra łamigłówka lub krzyżówka, problemem może okazać się brak hasła. Pan Janusz z Trzebini postanowił wybrać pociąg jako najdogodniejszy środek transportu do Wrocławia. Aby mieć pewność co do godziny odjazdu pociągu poprosił o wydrukowanie rozkładu jazdy. Pociąg jednak nie przyjechał. Kilku podenerwowanych pasażerów poszło więc na stację w celu wyjaśnienia sytuacji. Zostali jednak poinformowani, że w dolnej części wydruku jest napisane "Informacja bez odpowiedzialności". PKP Intercity przygotowujące informacje informuje, że to nie ich wina, ponieważ system komputerowy jest administrowany przez spółkę Telekomunikacja Kolejowa. Taki wydruk jest informacją techniczną - wewnętrzną. Na wydruku jest także informacja że PKP nie ponosi odpowiedzialności za to na jaki peron skład podjedzie. O ile w Trzebini to nie jest większy problem o tyle wracając z Wrocławia na tamtejszym dworcu problem może doprowadzić do tego że będziemy czekali na pociąg "widmo" który odjedzie z innego peronu - żali się Pan Janusz. Za informację o peronach odpowiada kolejna spółka, która jest właścicielem infrastruktury.

Tymczasem coraz częściej pojawiają się informacje o większych problemach finansowych kolejowych przewoźników i likwidowaniu połączeń. Jak pasażer chcący skorzystać z usług kolei ma nabrać do niej zaufania i mieć pewność że dojedzie na miejsce skoro nawet rozkładu nie może być pewny?