Końcem stycznia trzebińscy Radni jednogłośnie za rekomendacją burmistrza Stanisława Szczurka zdecydowali, by gmina nie startowała w konkursie Funduszu Spójności o rekultywację zbiornika pomarglowego Górka.

Burmistrz argumentował wtedy, że przedsięwzięcie to nie jest zadaniem własnym gminy, która nie jest następcą prawnym zlikwidowanego przedsiębiorstwa państwowego.

Zgodnie z naszymi przewidywaniami na wczorajszej sesji Rady Miasta radni upoważnili burmistrza do wypowiedzenia długoterminowej umowy użyczenia terenu od Skarbu Państwa.

"Problem" zbiornika spadnie więc po kilkumiesięcznym okresie wypowiedzenia na barki Wojewody, którego reprezentantem na poziomie powiatu jest Starosta - Adam Potocki.

Zbiornik ten zawierający groźną dla zdrowia zanieczyszczoną chemicznie ciecz pozostał po zlikwidowanym przedsiębiorstwie Państwowym ZSO Górka S.A. W 2000 roku nastąpiło przelanie zbiornika i ciecz zaczęła zagrażać mieszkańcom. Do końca 2008 roku na rzecz odpompowania i neutralizacji zagrożenia wydano z budżetu państwa 26 milionów złotych. Odpompowano wtedy 90% substancji i sytuacja ustabilizowała się. Obecnie zagrożenia przelaniem nie ma.

O planach Rady Miasta oraz Burmistrza Trzebini informowaliśmy wcześniej na forum a także w artykule.

Tak wyglądał poziom 28.11.2008 pod koniec procesu odpompowywania (fot. Robert Siwek / UM Trzebinia)