Łabędź, pływający w zbiorniku pomarglowym w Górce jest ostatnio na ustach wielu mieszkańców. Wszyscy zastanawiają się, czy mocno zasadowa ciecz znajdująca się w zbiorniku jest bezpieczna dla jego życia. Inni twierdzą, że jeśli było by mu źle to by po prostu odleciał.

O jego sytuacji wiedzą już wszystkie możliwe służby w powiecie. Bezpośrednio sprawą zajął się dyrektor Powiatowego Wydziału Ochrony Środowiska, Wiesław Domin, jako że to właśnie starostwo powinno nadzorować tę sprawę.

- Strażacy podejmowali wczoraj próbę złapania go, jednak skończyła się niepowodzeniem - potwierdza oficer dyżurny Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie.

Na miejscu obecna była specjalistyczna firma, jednak dopóki łabędź ucieka i nie daje się złapać nie sposób go przetransportować w inne miejsce. Do tej pory nie udało się go zwabić. Dzisiaj rano ciągle pływał w jeziorku. Wedle dzisiejszych zdjęć nie widać po nim negatywnych skutków kąpieli w zasadowej cieczy. Sprawa łabędzia nie została zamknięta i nadal będą dokonywane próby pomocy.

Dzisiejsze zdjęcia potwierdzające obecność łabędzia w jeziorku. fot. Joanna Biegun