Mieszkańcy os. Energetyków w Trzebini i wsi Czyżówka pod Trzebinią stracą przywilej, który mieli przez kilkanaście lat. Władze gminy, które dopłacały do dostaw wody w tym rejonie, chcą zmienić umowę. Teraz mieszkańcy Czyżówki za metr sześcienny wody płacą po 2,2 zł. Wkrótce cena wzrośnie do... 5,64 zł.

- Burmistrz robi nam krzywdę szukaniem oszczędności na nas - oburza się Zbigniew Szulc, przewodniczący osiedla Energetyków w Trzebini.

W tej chwili mieszkańcy os. Energetyków w Trzebini za kubik wody płacą 2,87 zł (do poprzedniego miesiąca płacili 2,55 złotego).

Dostarczanie wody do os. Energetyków i Czyżówki gmina przejęła od Elektrowni Siersza jeszcze na początku lat 90. Woda do domów w tych dwóch miejscach płynie z ujęcia ze studni głębinowej zlokalizowanej pomiędzy osiedlem Energetyków a Czyżówką. Było to ujęcie wykonane na potrzeby Elektrowni Siersza. Gdy ludzie zaczęli wykupywać mieszkania zakładowe, elektrownia przekazała zarządzanie wewnętrzną siecią gminie. Wtedy podpisano umowę, która mówi o tym, że gmina zobowiązuje się nie naliczać mieszkańcom żadnych innych kosztów niż samą cenę wody.

I tu rodzi się problem. Gmina opłaca pracownikom elektrowni dostarczanie wody oraz drobne remonty. W ubiegłym roku te dodatkowe koszty to ponad 120 tys. zł. W tym roku będzie na pewno więcej. Już teraz straty sięgają 100 tys. zł.

Burmistrz Stanisław Szczurek już negocjował z wodociągami, by te przejęły od gminy zarządzanie siecią. Wtedy cena w całej Trzebini zostanie zrównana. Mieszkańcy os. Energetyków i Czyżówki zapłacą jak reszta 5,64 zł, no i jeszcze abonament miesięczny 5,01 zł.

O ile wodociągi chętnie wezmą zarządzanie wodą dostarczaną na os. Energetyków, to nie palą się, by przejąć Czyżowkę. Tam od lat jest problem z dostarczaniem wody. Od ujęcia wody do wsi dochodzi mniej więcej połowa wody. Na magistrali jest awaria, a że po drodze to same piaski, na razie więc nie stwierdzono, gdzie woda wycieka. Równie dobrze rurociąg może być nieszczelny w jednym miejscu jak i w wielu.

- Bez przekopania całego terenu nie znajdziemy dziury, a że rurociąg jest bardzo stary, to koniecznie trzeba go wymienić - przyznaje Jerzy Bogusz, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości.
Zrobiono wstępne analizy ile kosztować będzie wymiana magistrali do Czyżówki. Wyszedł koszt 4 mln zł. Prawdopodobnie pieniądze będzie musiała wyłożyć gmina.

Jolanta Stanek z os. Energetyków jest oburzona całą sytuacją. Co miesiąc jej pięcioosobowa rodzina zużywa przynajmniej 10 metrów sześciennych wody. Płaci teraz niecałe 30 złotych. Musiałaby płacić prawie dwa razy tyle.

Cena wody w gminach Małopolski zachodniej bardzo się różni. Najdrożej za metr sześcienny wody płaci się w chrzanowskich wodociągach - 5,07 zł. Droga jest także woda w olkuskich wodociągach - 4,64 zł. W Wolbromiu za wodę trzeba zapłacić 3,92 zł, w Wadowicach 3,27 zł, a w Oświęcimiu 3,20 zł. Na rachunku za wodę jest też stała pozycja - abonament. To około 10 zł dodatkowo.

Do wszystkich cen trzeba doliczyć podatek VAT - 23 procent.


Zbigniew Szulc z os. Energetyków w Trzebini nie zgadza się na podwyżkę cen wody


tekst i zdjęcie: Małgorzata Gleń