Liście są schronieniem dla wielu zwierząt i owadów. Dlatego w wybranych miejscach w gminie celowo nie są zbierane.
Strefa jeża w parku przy Willi NOT na osiedlu Siersza
To między innymi część parku przy Willi NOT na osiedlu Siersza, parku w Bolęcinie czy parku przy Dworze Zieleniewskich w Trzebini. Powstały tam specjalne strefy jeża. Z inicjatywą ich utworzenia wyszli pracownicy wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska Urzędu Miasta w Trzebini.
- Podobne strefy funkcjonują w wielu polskich miastach, między innymi w Gdańsku, Krakowie czy Tychach. Opadające liście, poza naturalnym schronieniem przed mrozami dla licznych owadów i zwierząt, w tym tak pożytecznych jeży, pomagają w zachowaniu równowagi hydrologicznej i chronią rośliny przed przemarzaniem. Rozkładające się liście stanowią naturalny kompost, który użyźnia glebę o dodatkową warstwę próchnicy, co w okresie letnim pomaga zachować większą wilgotność podłoża – tłumaczy Agnieszka Sermak, inspektor w trzebińskim referacie gospodarki komunalnej.
W części parków, gdzie utworzone są strefy jeża, spadające liście celowo nie są zbierane.
Równocześnie zachęcamy mieszkańców do tworzenia podobnych miejsc w swoich ogrodach. Wystarczy zrezygnować ze stosowania chemicznych środków ochrony roślin i w ustronnym miejscu pozostawić liście i chrust.
Strefy oznakowane są specjalnymi tabliczkami
