Pod koniec tego roku szykuje się fuzja dwóch spółek komunalnych, należących do gminy. Burmistrz Stanisław Szczurek połączy Miejski Zarząd Nieruchomości z pływalnią Aqua Planet. Jego zdaniem usprawni to działanie jednostek, działających na zasadach spółek handlowych, wpłynie na obniżenie kosztów funkcjonowania i usprawni kontrolę nad obiektami. Radni, większością głosów poparli uchwałę o połączeniu. Nie obyło się jednak bez głosów sprzeciwu.

Przesunięcia kadrowe wdrażane są jednak już od pewnego czasu. Nie wszystkim to sie podoba. Była dyrektorka Aqua Planet, Agnieszka Antoń, podczas kwietniowej sesji rady miasta skarżyła się na przesunięcia kadrowe w spółce. Stanowisko dyrektora zostało bowiem zlikwidowane i podzielone na dwa etaty kierownicze. - Zmiana rzutuje na moją karierę zawodową. Moje obecne stanowisko stanowi zaledwie pięć procent moich dotychczasowych zadań - nie kryje oburzenia Agnieszka Antoń. - Sama doskonale radziłam sobie z zarządzaniem pływalnią, a skoro głównym celem zmian ma być minimalizacja kosztów, dodatkowe stanowisko uważam za zbędne - ubolewała Antoń.

Planowane zmiany w organizacji jednostek to rozdzielenie stanowiska dyrektora na etaty kierownicze: kierownika ds. ratowniczych i instruktorskich, które objąć ma Agnieszka Antoń, a także kierownika ds. organizacyjnych i technicznych, które objąć ma Kamila Kubańska. Warto w tym miejscu przypomnieć tylko, że Kamila Kubańska w ubiegłym roku została członkiem zarządu spółki Aqua Planet. Zarządzała spółką przez krótki czas, po rezygnacji prezesa Jacka Helbina ze stanowiska. Obecnie stanowisko to powierzone zostało Zofii Kurnik, prezesowi zarządu MZN. Agnieszka Antoń zwróciła też uwagę na to, że Kubańska była zaangażowana w kampanię wyborczą Stanisława Szczurka. 

Zmianom przeciwni byli też niektórzy radni. Grzegorz Żuradzki, wiceprzewodniczący rady miasta ma sporo obaw. - Uważam, że ta uchwała jest przedwczesna, gdyż tak naprawdę nie wiemy jak to wszystko będzie wyglądać po połączeniu - twierdził Żuradzki. - Spółka utraci niezależność i swój głos. Miejski Zarząd Nieruchomości to zupełnie inna działalność niż basen, czy aby na pewno nie ucierpi na tym działalność pływalni - zastanawiał się wiceprzewodniczący.

Mimo kilku głosów sprzeciwu uchwałę o fuzji spółek podjęto. Taka decyzja rodzi jednak kilka pytań. Po pierwsze, czy sposób zarządzania, w którym współpracujące ze sobą kierowniczki są skonfliktowane, sprawdzi się i po drugie, dlaczego na żadne ze stanowisk nie było ogłoszonego konkursu. Czy taka atmosfera i dość drastyczne przesunięcia kadrowe zapewnią spółce, to co najważniejsze - obniżenie kosztów funkcjonowania i sprawne zarządzanie?

Agnieszka Antoń podczas swojego wystąpienia na  kwietniowej sesji rady miasta w Trzebini.