Powiat. Lato nadciąga ale na kąpiel pod chmurką trzeba jeszcze poczekać
Sezon letni już za pasem. Temperatury skłaniają ludzi do zażywania kąpieli, ale na razie żaden akwen wodny na terenie powiatu chrzanowskiego nie został zgłoszony do Sanepidu. - Zwykle miejsca wykorzystywane do kąpieli otwierają swe podwoje wraz z początkiem czerwca. Do tej pory nikt jednak się nie zgłosił - mówi Wojciech Heitzman, dyrektor chrzanowskiego Sanepidu. Heitzman uważa, że w tej kwestii najprawdopodobniej nic się nie zmieni i w naszym powiecie funkcjonować będą cztery takie miejsca: Balaton, Chechło, Kozi Bród i Skowronek.
Organizatorzy zapewniają, że już od najbliższego miesiąca kąpieliska powinny być dostępna dla mieszkańców powiatu i nie tylko. W cieszącym się dużą popularnością, trzebińskim Balatonie kąpać można będzie się od końca czerwca do końca sierpnia. Amatorzy kąpieli wodnych często przyjeżdżają samochodami, a miejsc postojowych wciąż brakuje. Z tego powodu gmina zamierza uruchomić parking dla zmotoryzowanych plażowiczów. - Chcielibyśmy stworzyć dodatkowe miejsca parkingowe przy ulicy Św. Stanisława - wyjaśnia Robert Siwek, specjalista ds. komunikacji społecznej urzędu miasta w Trzebini. - W okolicy skrzyżowania ulic Św. Stanisława i 22 lipca gmina ma grunt, który po wykoszeniu można udostępnić jako tymczasowy parking - dodaje.
W rejonie Trzebini z powodzeniem funkcjonują jeszcze dwa kąpieliska. Jest to Kozi Bród, który otwarty ma być od lipca do końca sierpnia oraz Chechło. - Zwykle otwieramy kąpielisko i plażę w okolicach 10 czerwca - mówi Paweł Życiński, dzierżawca terenu. - W najbliższy poniedziałek woda pójdzie do badania i jeśli wszystko będzie w porządku to może już od 5 czerwca można będzie się kąpać - dodaje Życiński. Alwernijski zalew Skowronek najprawdopodobniej otwarty będzie od połowy czerwca. Obecny dzierżawca terenu zwykle w takim terminie zaprasza plażowiczów do korzystania z kąpieliska. Na razie jednak nie ma podpisanej umowy i na oficjalną decyzję o dalszym losie akwenu trzeba jeszcze poczekać.
Nigdzie jeszcze kąpać się nie można. Oficjalnie miejsca wykorzystywane do kąpieli (gdyż tylko takie w powiecie chrzanowskim występują) są nieczynne dla mieszkańców. Korzystanie z akwenów w tym czasie jest zabronione. - Jeśli osoba kąpie się poza miejscem do tego wyznaczonym, podlega karze pieniężnej do 250 zł lub naganie - informuje Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji. Policja, jak co roku, pod koniec czerwca planuje objechać wszystkie miejsca wykorzystywane do kąpieli i sprawdzić, czy na pewno spełniają konieczne warunki. - Będziemy sprawdzać czy są ratownicy, czy są trzeźwi, czy mają kwalifikacje, czy drogi dojazdowe są odpowiednio przystosowane i spełniają wymogi drogi pożarowej - wylicza Matyasik. Żar lejący się z nieba zachęca do skorzystania z wodnych atrakcji, ale warto pamiętać, że najbezpieczniej jest kąpać się pod okiem ratownika. A na to trzeba jeszcze poczekać.
Autor: Strona główna