Znamy już częstotliwość kursowania busów do województwa śląskiego, które od 1 stycznia  2013 roku zastąpią dotychczasowe połączenia linii 300 i 319 do Jaworzna. Prywatni przewoźnicy, którzy zastąpią PKM Jaworzno, zwiększą ilość połączeń z Jaworznem i Katowicami przeszło dwukrotnie.

Przypomnijmy, że wedle informacji, których udzielił Chrzanowskiemu24.pl przewodniczący ZKKM Marek Dyszy rezygnacja ze współpracy z jaworznickim przewoźnikiem wynika z podwojenia opłaty za realizację kursów.  Dotychczas gminy wchodzące w skład ZKKM dopłacały do kursów realizowanych przez jaworznickie PKM  blisko 350 tys. rocznie.  Jaworzno zażądało, aby od 1 stycznia 2013 roku dopłata wzrosła o ponad 100%, co oznaczało, że ZKKM musiałby zapłacić ponad 700 tysięcy złotych. Na to nie zgodzili się burmistrzowie naszych gmin. Przewodniczący Marek Dyszy zapewnia jednak, że komunikacja na Śląsk zostanie utrzymana, ale oparta będzie o usługi prywatnych przewoźników i realizowana za pomocą znacznie mniejszych busów jeżdżących częściej.

Dziś znamy już ilość połączeń, które zaproponowali prywatni przewoźnicy. Jak informuje przewodniczący Dyszy w dni robocze busy na trasie Chrzanów - Katowice odjeżdżać będą 48 razy (co 15-20 minut) w godzinach od 4:15 do 20:30 z Chrzanowa i  od 5:15 do 22:05 z Katowic. Dzisiaj linia 300 jeżdżąca do Jaworzna (gdzie można się przesiąść do Katowic) w dni powszednie kursuje jedynie 21 razy. W soboty busy mają kursować 36 razy (dotychczas 17), a w niedziele i święta 30 razy (teraz 17).

Istotne jest także, że ZKKM po 1 stycznia 2013 roku nie planuje uruchamiać nowej linii bezpośrednio na Kąty, a komunikacje na to osiedle chce oprzeć o busy jeżdżące do Katowic. Z kolei dotychczasowe połączenie linii 29 do Balina ma zwiększyć swoją częstotliwość, i zyskać dodatkowo 10 połączeń busami.

Informacja o likwidacji dotychczasowych połączeń z województwem śląskim wzbudziła wśród mieszkańców powiatu chrzanowskiego wiele emocji.  Mieszkańcy komentujący decyzję władz ZKKM-u obawiają się przepełnienia busów, braku możliwości podróży dla osób niepełnosprawnych oraz podróżujących z dzieckiem w wózku. Sądzą także, że ceny biletów u prywatnych przewoźników na pewno pójdą w górę. Czy obawy okażą się słuszne? Temat połączeń ze Śląskiem będziemy śledzić.