Kolizja na drodze jest sytuacją bardzo nieprzyjemną zarówno dla poszkodowanego, jak i dla samego sprawcy. Nierzadko okoliczności zdarzenia nie są do końca jasne i obu stronom trudno jest udowodnić swoje racje. Dodatkowo zdarza się, że sprawę komplikują świadkowie wypadku, którzy mówią o sprzecznych ze sobą faktach. Co zrobić, jeśli osoby będące na miejscu kolizji świadczą przeciwko nam, a my jesteśmy niewinni?
W dobrej wierze
Nawet policjanci przyznają, że zeznania świadków kolizji drogowych często nie są wiarygodne. Niekiedy pojawiają się w nich rozbieżności nawet co do tego, w którym kierunku jechali poszczególni jego uczestnicy, a także tego, jakimi samochodami się poruszali – świadkowie mylą nie tylko marki pojazdów, ale nawet ich kolory. Co więcej, czasami świadkowie stwierdzają, że auto prowadziła kobieta, podczas gdy za jego kierownicą przez cały czas zasiadał mężczyzna.
Nie można jednak stwierdzić, że świadkowie kłamią specjalnie. Zwykle sądzą, że mówią prawdę i przekazują policji nieprawdziwe informacje w dobrej wierze. Niesłusznie oskarżanym kierowcom trudno jest bronić się przed zeznaniami świadków, jeśli te przynajmniej częściowo potwierdzą ślady na samochodzie bądź na jezdni.
Nagranie jako broń
Wszelkie wątpliwości co do okoliczności kolizji drogowej można rozwiać dzięki nagraniom z kamer umieszczonych we wnętrzach samochodów. Kamerki te kupuje coraz większa liczba kierowców – zwłaszcza tych, którzy jeżdżą w dalekie i częste trasy. Z urządzeń takich jak te, które można kupić tu: http://www.visiontrack.com, powszechnie korzysta się w Rosji, gdzie liczba wypadków jest bardzo wysoka. W Polsce wyposażone są w nie głównie radiowozy i samochody ciężarowe, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnęli po nie również kierowcy aut osobowych.
Co ważne, nagranie z kamery montowanej za przednią szybą samochodu może być wykorzystane zarówno przez samego poszkodowanego, jak i przez innych kierowców, którzy brali udział w wypadku zarejestrowanym przez sprzęt. Oznacza to, że policja może przyjrzeć się każdemu nagraniu ukazującemu wypadek, bez względu na to, z jakiego pojazdu będzie ono pochodziło. Wiarygodność takich nagrań jest bardzo wysoka, gdyż niemalże niemożliwe jest ich zmontowanie w taki sposób, aby pokazywały coś zupełnie innego. Ponadto specyficzny sposób filmowania utrudnia jakiekolwiek manipulacje przy nagraniu. Warto również podkreślić, że materiały zarejestrowane przez kamerkę mogą być wykorzystywane podczas postępowania sądowego, jeżeli nie przekonają one policji.