Przyszła wiosna. Słońce wypędza nas z domu, zaprasza na pierwsze wiosenne spacery po najbliższej okolicy. Rozglądamy się za miejscem, gdzie można miło spędzić czas z rodziną lub znajomymi, które będzie też atrakcyjne dla naszych dzieci. I co widzimy dokoła? Miejsce biwakowe "U Stacha"straszy stołami obitymi paskudną ceratą i stertami śmieci. Na szczęście w tym roku zaopiekują się nim psarscy strażacy, będzie świetne na małe, kameralne imprezy. Boisko na Rudach dawno zapomniało, kiedy rozegrano na nim ostatni (i chyba jedyny w roku) mecz. Nadaje się na duże imprezy, zawody sportowe, ale już ogniska nie można tam rozpalić. Plac przy WDK ma tylko jeden atut: dostęp do mediów, poza tym brzydki i szary. Wreszcie mamy Łąkawiec, pięknie położony i trochę zapomniany, gdzie kiedyś dzieci z całej wsi bawiły się w piasku, urządzały konkurs skoków i moczyły nogi w zimnej rzeczce. I właśnie z tym miejscem, o ogromnym potencjale rekreacyjnym, Stowarzyszenie Nasze Psary wiąże wielkie plany.
 Przede wszystkim to miejsce ma świetne strategiczne położenie: teren jest rozległy i malowniczy, łatwo dojechać samochodem i znaleźć miejsce na parkingu, blisko stąd na Rudy (można łączyć imprezy), jest boisko i plac zabaw, jest wreszcie źródło z czystą wodą. Łąkawiec ma jeszcze jedną psarską atrakcję, której nie doceniamy, a która ma wielką wartość historyczną. Są to XIX- wieczne tamy wybudowane przez Potockich po wielkiej powodzi, która nawiedziła kiedyś Psary. Teraz ukryte wśród zarośli, czekają, aż odkryjemy je na nowo i przypomnimy ich historię. Jakie są szanse na uporządkowanie Łąkawca? Bardzo duże i, wbrew pozorom, nie wymagają dużych nakładów finansowych. Wiele możemy zrobić my, mieszkańcy!
Nasze Stowarzyszenie poczyniło już pewne kroki, które zbliżają nas do osiągnięcia celu.
Rozmawialiśmy z kierownikiem Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej UM Trzebini panem M. Fiszerem, w którego kompetencjach leży uporządkowanie terenu oraz uporządkowanie źródła i koryta rzeczki, a jest też mieszkańcem naszej wsi. Pomoc zadeklarowali nasi strażacy, dzięki nim latem pojawią się w Łąkawcu drewniane stoły i ławki. Sołtys Psar przeznaczył spore środki na odnowienie placu zabaw, konieczne jest jego ogrodzenie, aby dzieci bawiły się tam bezpiecznie. Być może znajdą się fundusze na zbudowanie małej zadaszonej sceny, pomyślimy też o miejscu na ognisko. Liczymy na przychylność i pomoc burmistrza, pana S. Szczurka, który ceni lokalne inicjatywy obywatelskie.
Już w pierwszej połowie maja planujemy wspólne sprzątanie Łąkawca, zakończone pieczeniem kiełbasek, na które już teraz zapraszamy mieszkańców Psar, dorosłych i dzieci.
W końcu mamy wiosnę, przyroda budzi się do życia. Czas, aby obudziły się też Psary :)  (D.Sz.)
Więcej zdjęć na: www.psary.trm.net.pl