Myślachowickie dożynki po raz pierwszy świętowane chlebem i korowodem

2 min czytania
Myślachowickie dożynki po raz pierwszy świętowane chlebem i korowodem


Dożynki gminne w Myślachowicach po raz pierwszy przyciągnęły tłumy — chleb dzielony przez gospodarzy, barwny korowód i tradycyjny obrzęd, który przypomniał, jak wielką wagę ma wspólne świętowanie plonów.

  • Świętuj razem z Myślachowicami — pierwsze gminne dożynki w nowym miejscu
  • Weź udział w atmosferze wdzięczności — kto występował i co się działo

Świętuj razem z Myślachowicami — pierwsze gminne dożynki w nowym miejscu

W minioną niedzielę Myślachowice stały się gospodarzem gminnych dożynek — wydarzenia obchodzonego tu po raz pierwszy. Impreza była okazją do podziękowania rolnikom, sadownikom i działkowcom za ich całoroczny wysiłek oraz do pielęgnowania lokalnych tradycji.

Uroczystość odbyła się w centrum sołectwa, na zrewitalizowanym terenie sportowo-rekreacyjnym, gdzie mieszkańcy mogli zobaczyć barwny korowód dożynkowy, podziwiać ręcznie wykonane wieńce oraz posłuchać tradycyjnych pieśni i obejrzeć tańce ludowe.

Weź udział w atmosferze wdzięczności — kto występował i co się działo

Starostami dożynek zostali Sylwia i Łukasz Grondalowie, właściciele rodzinnej piekarni i cukierni ATU w Myślachowicach. Przygotowany przez nich chleb był dzielony pomiędzy uczestników — gest symboliczny i serdeczny, który przypomina o wspólnym znaczeniu święta.

„Hej o hej dożynki świętujemy. Za plony ziemi dziękujemy. Tańce, śpiewy, radość wielka. Ziemia plon nam niesie w darze”

Słowa tej pieśni zabrzmiały ze sceny w wykonaniu pań z Koła Gospodyń Wiejskich w Myślachowicach, które zaprezentowały tradycyjny obrzęd dożynkowy. To zaangażowanie KGW było widoczne na każdym etapie przygotowań i przebiegu święta.

– To wyjątkowe wydarzenie nie mogłoby się odbyć bez ogromnego wsparcia i zaangażowania Koła Gospodyń Wiejskich, które od ponad roku prężnie działa w naszej miejscowości. To właśnie panie z KGW Myślachowice wniosły najwięcej pracy i serca w przygotowanie uroczystości, za co bardzo im dziękuję – podkreślał sołtys Jacek Woch.

Finałem dożynek była wspólna zabawa, która wypełniła odnowioną przestrzeń sportowo-rekreacyjną radosną atmosferą. Kolorowe stroje, tradycyjne pieśni i taniec sprawiły, że mieszkańcy mogli przez chwilę celebrować efekty pracy rolników i poczuć więź z lokalną kulturą.

Na podst. Urząd Miasta Trzebinia

Autor: krystian