Od osiedlowej parapetówki do szczęśliwego sąsiedztwa

W sercu krakowskiego Podgórza, przy ulicy Rzemieślniczej znajduje się miejsce, które łączy mieszkania z ideą wspólnoty i sąsiedzkości – Osiedle Fi. To nie tylko zbiór budynków mieszkalnych, ale przestrzeń, gdzie architektura stała się fundamentem życia społecznego. Osiedle Fi, zrealizowane przez firmę Megapolis, to tegoroczny laureat ogólnopolskiego plebiscytu „Szczęśliwe Sąsiedztwa” zorganizowanego przez Otodom w ramach akcji Zaprojektowane po ludzku.
Organizowany przez Otodom i Gazetę Wyborczą plebiscyt „Szczęśliwe Sąsiedztwa” jest częścią szerszej akcji „Zaprojektowane po ludzku” – inicjatywy promującej inwestycje, które realnie poprawiają jakość życia w miastach. Dlatego nie oceniano tu liczby miejsc parkingowych czy metrażu lokali, lecz to, jak bardzo dane miejsce sprzyja budowaniu sąsiedzkich relacji. Nagrodzono te osiedla mieszkaniowe, które realnie wpływają na jakość życia mieszkańców poprzez projektowanie przestrzeni wspierającej integrację, interakcje i wspólne spędzanie czasu. Czy na Osiedlu Fi mieszkańcy chcą się spotykać, rozmawiać, działać razem? Odpowiedź była jednoznaczna – tak, zdecydowanie.
Zaczęło się od parapetówki
Nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie wydarzenie, które dziś jest wspominane jako symboliczny początek tej wspólnoty – parapetówka osiedlowa zorganizowana przez Megapolis. Spotkanie, które miało być tylko formą integracji, zamieniło się w coś znacznie więcej. Mieszkańcy zaczęli się poznawać, wymieniać numerami telefonów, dzielić opieką nad dziećmi czy pożyczać sobie przysłowiowej szklanki cukru.
Wspólnota nie rodzi się z przymusu – ona potrzebuje impulsu. My daliśmy ten impuls w formie parapetówki, ale potem to mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce. Sąsiedztwo to nie tylko mieszkanie obok kogoś. To gotowość do pomocy, rozmowy, dzielenia się przestrzenią. Naszą misją jest tworzyć miejsca, gdzie takie relacje mają szansę zaistnieć. – mówi Arleta Ściepura, kierowniczka marketingu, ekspertka ds. komunikacji i projektowania doświadczeń w Megapolis.
Filozofia, która zmienia osiedla
Firma Megapolis od lat stawia na odpowiedzialne budownictwo – nie tylko w kontekście ekologicznym, ale również społecznym. Ich filozofia „Mieszkaj, by żyć” zakłada, że inwestycja nie kończy się w chwili oddania kluczy do mieszkania. To dopiero początek. Dlatego na Osiedlu Fi znajdziemy nie tylko nowoczesną architekturę, ale też starannie zaprojektowaną przestrzeń wspólną – ogromny ogród z tężniami solankowymi, skwery z bogatymi nasadzeniami, alejki spacerowe i miejsca do spotkań. Wszystko to opiera się na zasadzie „neutralnych przestrzeni” – miejsc dostępnych dla wszystkich, gdzie spotkanie z sąsiadem nie wymaga umawiania się, a rozmowa może zacząć się spontanicznie.
![nowoczesna tężnia solankowa (https://faktykrakowa.pl//images/ws/krakow-20250806182445.webp)
Zieleń, technologia i ekologia
Osiedle Fi to także przykład zrównoważonego projektowania. Energooszczędne okna, system odzysku wody deszczowej, zielone dachy i naturalne materiały – wszystko to wpływa nie tylko na ekologię, ale też na koszty utrzymania mieszkań. Całość dopełnia nowoczesny system smart home, który daje mieszkańcom pełną kontrolę oraz oszczędność, a tym samym komfort życia. Osiedle Fi to dowód na to, że odpowiedzialne i przemyślane projektowanie przestrzeni może realnie wpłynąć na jakość życia mieszkańców. To miejsce, gdzie architektura służy ludziom, a nie odwrotnie. Gdzie codzienność staje się przyjemnością, a sąsiedztwo – wartością samą w sobie. A plebiscyt „Szczęśliwe Sąsiedztwa” nie tylko nagradza takich deweloperów, ale też inspiruje innych, by podążali tą drogą.
Agata Stachowiak z Otodom, ekspertka rynku nieruchomości, podkreśla, że plebiscyt „Szczęśliwe Sąsiedztwa” ma na celu promowanie dobrze zaprojektowanych miejsc, które integrują mieszkańców i wspierają współpracę między deweloperami, samorządami oraz lokalnymi społecznościami.
Przemyślane przestrzenie wspólne są kluczowe dla budowania dobrych relacji sąsiedzkich i poprawy jakości życia mieszkańców, a otwarte i dostępne dla wszystkich obszary sprzyjają większemu zaangażowaniu mieszkańców w życie osiedla i lokalnej społeczności.
- podsumowuje Stachowiak.
Autor: Admin
Materiał źródłowy: Od osiedlowej parapetówki do szczęśliwego sąsiedztwa