W najbliższą niedzielę, 27 stycznia, mieszkańcy gminy Trzebinia w referendum mogą zdecydować o przyszłości swojego burmistrza.
By referendum było ważne, na pytanie: "Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Stanisława Szczurka, Burmistrza Miasta Trzebini przed upływem kadencji?" odpowiedzi musi udzielić przynajmniej 5343 osoby. W przypadku, kiedy większość odpowiedzi będzie na "tak", kadencja burmistrza zostanie skrócona i odbędą się nowe wybory. Jak jednak pokazuje praktyka podobnych akcji w innych gminach, do faktycznego odwołania dochodzi rzadko.
Burmistrz Trzebini, Stanisław Szczurek podkreśla, że został wybrany na czteroletnią kadencję, więc pora na ocenę jego działalności przyjdzie dopiero jesienią 2014 roku, podczas kolejnych wyborów. - Dwa lata sprawowania urzędu burmistrza to zbyt krótki czas, by zrealizować wszystkie plany - mówi burmistrz. - Buduję aż trzy strefy aktywności gospodarczej, dodatkowo prowadzę rozmowy z kilkoma podmiotami gospodarczymi, zarówno z kraju, jak i zza granicy, zachęcając je do inwestowania w Trzebini - dodaje i zaznacza, że odwołanie w tym momencie mogło by skutkować utratą potencjalnych inwestorów i destabilizacją gospodarczych planów gminy.
Stanisław Szczurek zaznacza również, że osoby zaangażowane w organizacje referendum to po części byli pracownicy urzędu miasta z rodzinami, a także osoby, które w przeszłości czerpały różne korzyści na styku "współpracy" z poprzednimi władzami gminy. - Czy ta inicjatywa ma na celu dobro gminy czy też jest zwykłym przejawem zemsty na burmistrzu i osobistej niechęci do mnie? - pyta burmistrz.
Swoje racje mają też inicjatorzy referendum. Zostały przedstawione w osobnym artykule. Inicjatorzy mają też swoją stronę na Facebooku.
Mieszkańcy mogą głosować od godziny 7 do 21 w 23 obwodach - zobacz opis obwodów i lokali, w których będzie można głosować. By zobaczyć, jak będzie wyglądała karta do głosowania - kliknij tutaj. Pozostałe materiały dotyczące referendum są dostępne na stronie Komisarza Wyborczego w Krakowie.
Burmistrz Trzebini, Stanisław Szczurek.