Samotna kobieta wzywała pomocy. Policjanci uratowali seniorkę.

Dziś nad ranem dyżurny Komisariatu Policji w Libiążu skierował  patrol  do jednego z budynków, gdzie według zgłoszenia słychać było głos wołający pomocy. Policjanci natychmiast udali się pod wskazane miejsce. Brama wejściowa na posesję, a także drzwi i okna budynku były zamknięte. Po kilku próbach policjanci podważyli framugę okna i weszli  do środka. W pomieszczeniu zastali leżącą na łóżku zapłakaną i roztrzęsioną seniorkę. Kobieta oświadczyła, że bardzo źle się czuje, od dłuższego czasu  nie piła i nie czuje swoich nóg. Według policjantów była bardzo osłabiona i trudno było z nią nawiązać logiczny kontakt. Policjanci udzielili kobiecie pomocy przedmedycznej. Po podaniu wody ułożyli w pozycji bezpiecznej, a na miejsce za pośrednictwem dyżurnego wezwali pogotowie. Po krótkiej chwili kobieta doszła do siebie i oświadczyła, że mieszka sama, a  w nocy źle się poczuła nie miała możliwości by zadzwonić po pomoc.   Na miejsce przybyła załoga pogotowia, która zabrał seniorkę do szpitala. Dzięki zgłoszeniu od przypadkowej osoby oraz szybkim i zdecydowanym działaniom libiąskich policjantów  pomoc dotarła na czas.