- Chcę złożyć publiczne podziękowanie za tak ogromną skalę odzewu. Żadne dotychczasowe konsultacje, nawet strategia rozwoju Małopolski, nie otrzymała tylu uwag i opinii. Dla nas było oczywiste, że nie możemy zignorować państwa głosów. Dlatego przedstawimy uchwałę, która będzie zgodna z oczekiwaniami społeczeństwa – mówił Sowa. Zauważył też, że pierwotny projekt , choć jak na polskie realia był restrykcyjny, to jednak został szeroko oprotestowany.

- To jest krok milowy zarządu województwa, ale życie i zdrowie mieszkańców jest naszym absolutnym priorytetem. O sukcesie będziemy mogli powiedzieć 25 listopada, kiedy wszyscy radni województwa podniosą rękę i zagłosują za przyjęciem uchwały – dodał wicemarszałek Kozak.

W tym miejscu rodzi się pytanie, czy Kraków – stolica Małopolski będzie przykładem w walce ze smogiem w całym województwie? Czy w innych miastach także obowiązywać zacznie zakaz palenia węglem? Okazuje się, że niekoniecznie.  Marek Sowa przyznał, że z wielu względów zakaz nie obejmie całego województwa. Żeby został wprowadzony w innym mieście, musiałyby zostać spełnione dwa warunki: gmina musiałby mieć opracowane programy pomocowe i zakaz byłby wprowadzony na indywidualny wniosek zainteresowanej gminy. Płynie z tego wniosek, że restrykcyjne zmiany dotyczyć będą tylko tych gmin, które wykażą zainteresowanie tematem.