Materiał reklamowy Komitetu Inicjatorów Referendum w sprawie odwołania Burmistrza Trzebini, Stanisława Szczurka.
Minęło już blisko 4 miesiące od chwili, gdy grupa zdesperowanych mieszkańców Gminy Trzebinia, po wyczerpaniu wszelkich możliwości dialogu z władzami samorządowymi a szczególnie Burmistrzem, zdecydowała się wystąpić z inicjatywą rozpisania referendum w sprawie odwołania go z urzędu przed upływem kadencji..
Każdy, kto choćby pobieżnie obserwował rozwój wypadków, niewątpliwie zadawał sobie w duchu pytanie: no dobrze, nie chcą Burmistrza Szczurka, ale o co chodzi?
Myślę, że problem, aczkolwiek złożony, można sprowadzić do kilku punktów sygnalizujących treść zarzutów stawianych Burmistrzowi.
1. Burmistrz Stanisław Szczurek nie wywiązał się z większości obietnic wyborczych: nie ufundował stypendiów dla uzdolnionej młodzieży, nie stworzył przyjaznej formy e-urzędu, nie przeprowadził strukturalnej reformy i redukcji administracji i zatrudnienia w UM, przeciwnie powołał nowe wydziały i stanowiska pracy, zwiększył zadłużenie Gminy o kolejne 7 mln zł.
2. Burmistrz nie wywiązał się z umów zawartych z przedsiębiorcami, a w dodatku podwyższył czynsze w gminnych lokalach o ponad 100% i ustalił stawkę podatku na najwyższym poziomie w całym powiecie. Doprowadził tym do załamania się drobnej przedsiębiorczości. Złamał też uzgodnienia związane z wypracowanym na spotkaniach konsensusem związanym z ruchem kołowym w Rynku.
3. Stał się bohaterem kilku afer, które znalazły swój finał w organach Prokuratury dopuścił się nielegalnej budowy za publiczne pieniądze muru oporowego na prywatnej działce, naraził Gminę na ryzyko odszkodowania finansowego za nielegalną budowę chodnika na prywatnym terenie zakonnym, przyzwolił na manipulację dokumentami, łącznie z fałszowaniem protokołów i podpisów. Ponadto, bez żadnego pokrycia w delegacjach i kartach drogowych, przejechał na koszt podatników ponad 6.000 km służbowym samochodem, z czego mimo wielu starań, nie potrafił się wytłumaczyć.
4. Celem pozyskania sobie przychylności elektoratu składał obietnice bez pokrycia przykładem jest budowa nowego bloku energetycznego Elektrowni Siersza, a ostatnio deklaracja ponownego uruchomienia kopalni węgla w Trzebini. Burmistrz, ani żaden inny organ samorządowy nie jest w najmniejszym stopniu stroną faktycznej procedury uruchomienia zakładu wydobywczego, zaś intencje Burmistrza nie mają żadnego przełożenia na Ministerstwo Skarbu i inne organy centralne odpowiedzialne za inwestycje w kopalnictwo węgla. Konkludując - oszukuje społeczeństwo tanią kiełbasą wyborczą.
5. Uprawia karygodny styl sprawowania władzy. Burmistrz Szczurek wielokrotnie udowodnił, że jest niezdolny do dialogu, a rozmawia jedynie z tymi, których albo się obawia, albo ma nadzieję coś od nich uzyskać. Dobitnie dał temu wyraz w jednej ze swych wypowiedzi w ostatnim czacie. Błędy i potknięcia ludzie wybaczają, ale arogancji, zwyczajnego chamstwa i lekceważenia już nie. Każdą z możliwości podjęcia dialogu Pan Szczurek zawsze odrzucał, względnie dokonane uzgodnienia lekceważył i stawiał na swoim, posługując się kłamstwami i manipulacją. Ostatnim przykładem wyjątkowej arogancji jest potraktowanie obecnych na ostatnim nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Miasta, gdzie miał szansę wyjaśnić swoje postępowanie. Po raz kolejny jednak wybrał zlekceważenie mieszkańców i odwrócił się do nich plecami.
6. Lekceważy zasady demokracji Burmistrz nie ma odwagi poddać się ocenie swoich wyborców, lecz zachęca do bojkotu referendum, a także za pośrednictwem swoich współpracowników wywiera na wyborcach bezpośrednią presję. Jeden z takich przypadków skończył się już wnioskiem do Sądu o rozpatrzenie sprawy w tzw. trybie wyborczym.
Generalnie, Pan Burmistrz Stanisław Szczurek całkowicie utracił kontakt ze społeczeństwem, gdyż konsekwentnie lekceważył zwykłych ludzi i ich problemy. Samorządowiec, który zachowuje się jak udzielny władca albo musi się opamiętać, albo odejść. Dlatego uważam, że 27 stycznia mieszkańcy Gminy Trzebinia powinni wziąć udział w głosowaniu referendalnym i zweryfikować swój nietrafiony wybór sprzed dwóch lat. Trzebinia nie zasługuje na tak skompromitowane władze.
Trzebinia, 18. stycznia 2013
Pełnomocnik Inicjatorów Referendum
Mikołaj Andrzej Rey