W piątkowy wieczór około północy mieszkaniec Libiąża, jadący Oplem Vectrą, zauważył dwójkę ludzi, wbiegających na ulicę, wprost pod koła samochodu. Próbując ich ominąć, stracił panowanie nad pojazdem i, zjeżdżając na pobocze, uderzył w znak i drzewo. Kierowca i pasażer doznali obrażeń na tyle poważnych, że zostali przewiezieni do szpitala.
Osoby, które beztrosko wtargneły na jezdnię okazały się nietrzeźwe. 39-letnia kobieta miała we krwi 2,5 promila alkoholu, a towarzyszący jej 29-letni mężczyzna - 2,65 promila. Zostali odwiezieni do Izby Wytrzeźwień.