Jak usprawnić pracę straży pożarnej, jak sprawić by jeszcze szybciej docierali na miejsce? Najlepiej wyposażając samochody pożarnicze w GPS. Cztery gminy z powiatu chrzanowskiego zdecydowały się przekazać pieniądze Wojewódzkiemu Funduszowi Państwowej Straży Pożarnej na realizację projektu "Budowa zintegrowanych systemów informatycznych do zarządzania i monitoringu satelitarnego". Jaki będzie efekt zamontowania takiego systemu i co w praktyce oznacza to dla mieszkańców?

- Cel jest jeden - mówi Stanisław Szczurek, burmistrz Trzebini. - Chodzi o to, że w ciągu 15 minut ma być udzielona pomoc - dodaje. Burmistrz wyjaśnia, że nawigacja satelitarna w samochodach strażackich przyniesie wymierne efekty. Dyspozytor będzie mógł szybko zaplanować możliwie najkrótszą drogę do celu. Zdaniem trzebińskiego włodarza pozwoli to też na ewentualne przesuwanie jednostek, tak by do pożaru wyjeżdżała ta która ma najbliżej. Docelowo w planach jest zintegrowanie w systemie zarówno straży pożarnej (także ochotniczej) oraz pogotowia.  

Całość projektu dla powiatu chrzanowskiego kosztować będzie 43.700 zł. Chrzanów i Trzebinia wyłożą z własnego budżetu po 2 tysiące złotych, zaś Libiąż i Alwernia dołożą po tysiącu. Pozostała część projektu sfinansowana zostanie z budżetu Państwowej Straży Pożarnej i Zarządu Województwa Małopolskiego. Dziś uchwałę o dofinansowaniu przegłosowali trzebińscy radni. W ślad za nią pójdą pozostałe gminy.