Na dzisiejszej sesji rada miejska w Chrzanowie przyjęła uchwałę o zmianie statutu Międzygminnego Związku "Gospodarka Komunalna". Stolica powiatu, jako pierwsza z trzech gmin członkowskich związku, zdecydowała się na powierzenie odpowiedzialności za gospodarowanie odpadami MZGK. Uchwałę podjęto, choć radni nie byli jednomyślni.

Głos zwątpienia z słuszność takiego posunięcia wyraziła Anna Kasprzyk, która przyznała, że do tej pory nie przedstawiono żadnej analizy, która stanowiłaby dowód na to, że dzięki związkowi mieszkańcy zapłacą mniejszy "podatek śmieciowy". Radna podała przykład Pszczyny, miasta o podobnej do Chrzanowa wielkości, które samodzielnie zarządza odpadami, a mieszkańcy od kilku lat płacą zryczałtowaną opłatę. Zdaniem Kasprzyk taka kalkulacja jest dla nich korzystna. - W 2010 roku całkowite koszty gospodarowania odpadami wyniosły tam ok. 189 tys zł. W tym samym czasie gmina Chrzanów wniosła do międzygminnego związku 207 tysięcy złotych. Czy wobec zmian wprowadzanych w statucie stać nas będzie na utrzymywanie związku skoro Pszczyna skutecznie zarządza odpadami samodzielnie - pytała radna. 

Wątpliwości i pytania mieli także inni radni. Agata Szuta pytała, między innymi, o wpływy z opłat i odpowiedzialność finansową, zaś Grzegorz Jakubiak zastanawiał się, czy członkowie wspólnot mieszkaniowych stracą coś na zmianach. - Dziś wysokość podatku wynosi ok. 5 zł. Czy ktoś jest w stanie mi zagwarantować, że wysokość tego podatku będzie na utrzymanym poziomie - pytał Jakubiak. Przewodniczący zarządu MZGK, Przemysław Deda tłumaczył, że wysokości opłaty nie da się w tej chwili określić. - W najbliższych dniach decydujemy, kto będzie prowadził gospodarkę odpadami. Inaczej koszty będą się kształtować w przypadku zarządzanie przez związek, a inaczej, gdy będzie zajmować się tym gmina - mówił Deda. Radny zwrócił uwagę również na oszczędności administracyjne. - Nie rozbudujemy administracji związku tak bardzo, żeby to miało duży wpływ na opłaty. Uważam, że w przypadku związku rozrost administracji będzie mniejszy niż gdyby każda z gmin realizowała to zadanie samodzielnie - stwierdził przewodniczący związku. 

Mimo sprzeciwu czterech radnych, uchwałę podjęto. Jutro nad zmianą statutu zagłosują libiąscy radni. Warto przypomnieć, że kilka miesięcy temu, część z nich była za wystąpieniem Libiąża z międzygminnego związku. Wówczas burmistrzowi Jackowi Latce udało się przekonać większość do pozostanie w międzygminnym porozumieniu. Jak będzie tym razem, dowiemy się już niebawem.


Przemysław Deda, przewodniczący MZGK uważa, że zarządzanie odpadami przez związek to korzystne rozwiązanie.