Krzysztof Szczerski, poseł Prawa i Sprawiedliwości otworzył filię biura poselskiego w Chrzanowie. Zainicjował jednocześnie cykl spotkań "rozmowy o Polsce", w których zaprasza do dyskusji na temat przyszłości, zarówno związanej z tematami lokalnymi, jak i europejskimi. Środowe spotkanie wypełniło po brzegi salę odczytową chrzanowskiego MOKSiRu. Wśród znacznie ponad 100 osób zgromadzonych na sali obecni byli mieszkańcy, członkowie PIS, osoby związane ze środowiskiem klubu Gazety Polskiej, a także radni do tej pory nie związani z partią Jarosława Kaczyńskiego.
- Czujemy, że nadchodzi moment przełomu, który będzie wymagał od obywateli i polityków wzięcia odpowiedzialności za przyszłość Polski - mówił poseł.
Szczerski mocno krytycznie ocenił politykę prowadzoną przez rządzące obecnie partie. Szczególną uwagę zwrócił na służbę zdrowia, politykę zagraniczną czy edukację. - Tylko w tym roku zniknie ponad 2,5 tysiąca szkół. Takie rekordy pobijane były tylko za czasu zaborów, tak nie może być - przekonywał.
Pomimo, iż jest to pierwsza kadencja jako posła, wcześniej w rządzie Jarosława Kaczyńskiego pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych oraz wiceministra w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Komentował więc również sprawy europejskie. W swoim wystąpieniu parlamentarzysta zaznaczył, że choć popiera obecność Polski w UE, niepokoi się zakusami na pakiet klimatyczny czy sprawy związane z bezpieczeństwem energetycznym naszego kraju. Wśród poruszanych wątków nie zabrakło też tematu katastrofy smoleńskiej. Szczerski zarzucał uległość obecnego rządu wobec strony rosyjskiej.
Zgromadzeni chętnie brali udział w dyskusji. Część dyskutantów zarzucało partii Szczerskiego słabość struktur i współpracy prawicy, która zamiast się jednoczyć, rozbija się na mniejsze. Kolejne spotkanie odbędzie się w czerwcu, tym razem w Trzebini.
Od lewej poseł Krzysztof Szczerski, Krzysztof Kasperek - przewodniczący Zarządu Powiatowego PiS w Chrzanowie, Barbara Biel - chrzanowska radna z ramienia PiS.