Składowisko opon w Bolęcinie, które od lat jest solą w oku władz Trzebini ma realną szanse wkrótce zniknąć. Wszyscy są zgodne co do tego, że góra odpadów może stwarzać poważne zagrożenie dla środowiska, gdyż w pobliżu znajduje się ujęcie wody, a od lat nie robiono nic, by je zlikwidować. Burmistrz Szczurek od roku prowadzi rozmowy w sprawie likwidacji z dzierżawcą terenu - Kompanią Węglową S.A. Spółka podjęła konkretne kroki do zakończenia sprawy.
Warto w tym miejscu przypomnieć, że składowisko opon i odpadów gumowych na terenie byłej cegielni w Bolęcinie powstało w 1998 roku. Działalność gospodarczą prowadziła firma "INTER RECYCLING", która w roku 2000 ogłosiła upadłość. - Wielokrotnie toczyły się w tej sprawie postępowania sądowe, ale nie udało się niczego wyegzekwować od właściciela firmy - mówi Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii Węglowej. - Zostaliśmy z kupą śmieci, ale na pewno tego tak nie zostawimy - dodaje Madej.
Poza tym, że K.W. będzie w dalszym ciągu dochodzić odszkodowania w sądzie, rozpoczęła przetarg na firmę, która zajmie się utylizacją odpadów, uprzątnie ten teren. - Mamy już wstępne oferty. Chcemy też sprzedać tę działkę - tłumaczy rzecznik Kompanii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to sprawa ma szansę mieć szczęśliwy finał do końca roku.
Składowisko odpadów w Trzebini przy ulicy Słowackiego również miało zniknąć.