fr. après nous, le déluge (Po nas choćby potop) Czy nikogo nie dziwi zachowanie posłów Platformy Obywatelskiej?

Aroganckie, ogłupiające, bez honoru, bez godności, bez racji, bezczelne, bezwstydne w obliczu oczywistych kłamstw, bez logicznych treści, bez merytorycznej wypowiedzi, pomawiające, oszczercze i obraźliwe, jakby byli kompletnymi idiotami. Czy nikogo to zachowanie nie dziwi?

Normalny człowiek złapałby się za głowę, gdy pokazuje mu się błąd w jego wypowiedzi i powiedział.

"Aha... rzeczywiście, popełniłem błąd, ale wpadka".

Ale nie posłowie Platformy Obywatelskiej. Gorzej oni już nie patrzą na zasadnicze logiczne błędy, oni brną w zaparte, jak dziecko, które mówi, że wcale się nie pomyliłem, wszystko jest względne zwłaszcza czas, zostałem przekonany, ale nie zmieniłem zdania. 

W normalnym kraju za takie wypowiedzi jakie tworzą i choćby za samą przynależność do partii notorycznych kłamców i oszustów czekałoby ich co najmniej badanie psychiatryczne, jeśli nie okazałoby się to przestępstwem przy składaniu fałszywych zeznań.

Ich zachowanie podobne jest do tego w którym odnosi się wrażenie, że już nic im nie może zaszkodzić. Nawet nie jest to ADHD niesfornego dziecka, bo to dorośli ludzie i muszą sobie zdawać sprawę z tego, że to wszystko bełkot bez treści dla inteligentnego człowieka.

Co takiego im pozwala zachowywać się w sposób, który opisuje sentencja "po nas choćby potop"?