Chrzanów: Tłumy ludzi na Caban Drummer Fest 2017
Pierwsza edycja chrzanowskiego festiwalu perkusyjnego przyciągnęła tłumy. W Starej Kotłowni pojawili się nie tylko perkusiści i ich rodziny, ale także całe rodziny z małymi dziećmi. Popisy lokalnych bębniarzy zjednoczyły chrzanowskie środowisko muzyczne, a 30 minutowy finał w wykonaniu 4 perkusistów równocześnie rozgrzał klub do czerwoności.
Takiej imprezy nigdy w Chrzanowie nie było. Kto wie, być może za sprawą inicjatorów festiwalu - Konrada Wichra i Eryka Grucy (The Trepp) na ziemi chrzanowskiej narodzi się inicjatywa, która w przyszłości urośnie do miana legendy niczym ziemniaki po cabańsku.
Podczas premierowej edycji Caban Drummer Fest wystąpiło czterech bębniarzy prezentujących covery, utwory własne oraz popisowe solówki.
Jako pierwszy zaprezentował się w utworach metalowych i jednym hip-hopowym numerze Jakub Kurdziel - bębniarz znany z tworzenia nagrywania coverów na swój kanał wideo na YT - JK Drum Covers. Po nim w klimatach progresywno-rockowych na ogromnym zestawie perkusyjnym swój set zagrał Wiktor Palik - wszechstronny pałker udzielający się kapelach metalowych, ale też w zespołach rockowych (Bongo Jerusalem), doceniany i nagradzany w przeglądach za swoje nieprzeciętne umiejętności. Nowe oblicze zaprezentował Eryk Gruca (The Trepp), bo zdecydował się zamiast punk rocka zagrać numery elektroniczne (w klimacie drumn
bass) oraz utwór własny. Było też bardzo emocjonalne solo. Jako gość specjalny festiwalu wystąpił Paweł Larysz - uznany w środowisku metalowym perkusista Animations (w tym roku zespół zagra na Metalmanii). Co ciekawe Paweł jako najstarszy w składzie zaprezentował także krótki wykład o motywacji, pasji związanej z graniem i życiu z muzyki, co w Polsce nie jest wcale sprawą łatwą.
Najbardziej widowiskowy okazał się jednak spontaniczny finał, kiedy Jakub Kurdziel, Wiktor Palik, Eryk Gruca i Paweł Larysz równocześnie grali na scenie korzystając z dwóch zestawów perkusyjnych. Bębniarze zmieniali się miejscami, uderzali pałeczkami we wszystko, co mieli pod ręką (podłoga, statywy do talerzy).
Impreza była bogata w konkursy. Rozdano mnóstwo nagród (koszulek, naklejek, pałeczek, naciągów, breloków, płyt). Organizatorzy zadbali, by najmłodsi uczestnicy festiwalu na długo go zapamiętali. Dlatego dzieci brały udział w wyzwaniach wystukując rytm pałeczkami.
Caban Drummer Fest oczami perkusistów?
Jakub Kurdziel****(uczestnik festiwalu/perkusista)** :** _Caban Drummer Fest był niesamowitym przeżyciem, którego się nie spodziewałem. Często szukamy na horyzoncie tego co mamy pod nogami.
Chrzanów - dziękuję! _
Wiktor Palik****(uczestnik festiwalu/perkusista)** :** To było coś absolutnie niesamowitego! Wyczuwalna była miła atmosfera jak gdybyśmy znali się od zawsze.
Eryk Gruca****(uczestnik festiwalu/perkusista)** :** _Tego jeszcze nie było! Wczorajszy Caban Drummer Fest, przekroczył wszelkie możliwe oczekiwania! Cała Stara Kotłownia (Klub Muzyczny) została zapełniona! Takich emocji nie było nigdy w historii Chrzanowa!
_ Paweł Larysz (uczestnik festiwalu/perkusista): Kocham to co robię i nigdy nie przestanę… I jeśli ktoś mi jeszcze kiedyś powie, co mam robić, i że lokalne święto perkusyjne nie ma sensu… To… Dałem serducho i to serducho odpowiedziało…****
Moksir Chrzanów, moksir.chrzanow.pl/,
moksir.chrzanow.pl/index.php?id=1&p=news,4,show,2229
Autor: -