ZKKM. Zmiany na liniach, które obsługiwały Babice

2 min czytania

Na wczorajszym zgromadzeniu zarząd Związku Komunalnego Komunikacja Międzygminna podsumował ostatni rok. Okazało się, że dzięki tzw. rewolucji komunikacyjnej sytuacja finansowa ZK KM znacznie się polepszyła. To wszystko dzięki zwiększonym wpływom z biletów oraz odchudzeniu administracji. Wynagrodzenie pracowników zmniejszyło się o ponad 167 tysięcy złotych. W nowym budżecie zabezpieczono też 68 tysięcy złotych na nowe wiaty przystankowe.

Pogorszyła się za to sytuacja gminy Babice, która rozwiązała porozumienie ze związkiem i od nowego roku zmuszona będzie organizować sobie dojazd na własną rękę. Zmniejszona o połowę w stosunku do lat ubiegłych, kwota dotacji jaką Babice wpłacały do związku, okazała się dla gminy i tak za wysoka. Od stycznia na zlecenie ZKKM przestanie kursować linia 26. Zmiany dotkną też linię 38, która przejmie większość kursów 26, dla mieszkańców Rospontowej i Borowca. - Jeszcze do 22 grudnia czekamy na ostateczną decyzję Babic w sprawie tej linii, gdyż kursowała ona przez Zagórze, głównie dowożąc tamtejsze dzieci do szkoły w Libiążu - tłumaczy Marek Dyszy, przewodniczący związku. - Babicom zależy na tym połączeniu, więc nie wykluczone, że jakoś uda się dogadać - dodaje. Zmiany nie ominą też linii 25, której kursy zostaną zmodyfikowane w taki sposób, by umożliwić dojazdy do oczyszczalni ścieków oraz zakładów Unimięs.

Dobra wiadomość dla mieszkańców dzielnicy Moczydło w Libiążu. Na wniosek zgłaszany przez radnego Jana Zemirka przystanek przy ulicy Gromieckiej zostanie wybrukowany. Ucieszy to zapewne tamtejszych mieszkańców, którzy zmuszeni byli, podczas deszczu, czekać na autobus w błocie.

Przewodniczący, Marek Dyszy oraz radni z Libiąża - Zygmunt Sroka i Jan Zemirek

Autor: Strona główna