Najdłuższą ulicę w Trzebini, czyli 1-go Maja łączącą centrum miasta z Sierszą i Luszowicami czeka duża inwestycja. Nie o remoncie jednak mowa, a o budowie wiaduktu nad torami kolejowymi. Obiekt ma powstać na osiedlu Wodna i zastąpić niebezpieczny przejazd kolejowy znajdujący się na łuku torów, którymi poruszają się pociągi towarowe, między innymi do Elektrowni Siersza.
- Pracujemy nad koncepcją obiektu mostowego, która zakłada wyeliminowanie newralgicznej agrafki z przejazdem kolejowym – potwierdza Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. Jest to skomplikowane zadanie, ponieważ trzeba uzyskać liczne pozwolenia a także decyzje środowiskową.
- Na tym przejeździe było kilka poważnych wypadków – podkreśla dyrektor PZD. - Budowa mostu ma zwiększyć bezpieczeństwo oraz skrócić czas przejazdu jedną z najdłuższych ulic w Trzebini - dodaje.
Na razie zbyt wcześnie by mówić o kosztach, opracowywana jest koncepcja obiektu. Podobnie jak w przypadku mostu na Skowronku w Alwerni, inwestycja ma być dofinansowana w 50 procentach przez Departament Dróg i Autostrad Ministerstwa Infrastruktury. Obecnie sprawa jest na etapie załatwiania wszystkich formalności.
Inwestycja z punktu widzenia bezpieczeństwa jest potrzebna, ale czy niezbędna?
Przejazd kolejowy na agrafce
Koncepcja zakłada wyprostowanie drogi i wyeliminowanie przejazdu kolejowego