Tak wysokich cen paliw na stacjach w powiecie chrzanowskim nie było od blisko trzech lat! Ceny oleju napędowego i benzyny niebezpiecznie zbliżyły się do granicy pięciu złotych za litr. Z kolei gaz, który jeszcze niedawno można było kupić za 2,20 złotego, dziś jest droższy o blisko 50 groszy na litrze. Kierowcy rwą włosy z głowy. Wszyscy zastanawiają się, czy to już kres podwyżek paliw, czy może drożyzna dopiero się zaczyna.
Obecnie najdroższe paliwo w powiecie chrzanowskim jest na stacji Orlen w Libiążu, przy ulicy Krakowskiej 86. Za litr benzyny zapłacimy tu 4,95 złotego. Drogi jest tam także olej napędowy (4,77 złotego). Litr gazu to wydatek 2,67 złotego. - Dobrze, że mam samochód służbowy, bo inaczej już dawno bym zbankrutował - przyznaje Zenon Szymski, który tankuje samochód na libiąskiej stacji. Podobna sytuacja jest w Olkuszu. Na stacji Statoil, przy ulicy Sławkowskiej 32, litr ropy kosztuje już 4,83 złotego, a popularnej "95" 4,91 złotego, gaz jest po 2,69 złotego.
Z Libiąża czy Chrzanowa nie warto ruszać po paliwo do Oświęcimia. Tu jest najdrożej. Na stacji BP przy ulicy Konarskiego za benzynę trzeba już zapłacić ponad pięć złotych! - To jest dla mnie dramat. Ledwo przy dystrybutorze człowiek naciśnie spust od rączki, a tu już na liczniku wyskakuje ponad sto złotych - żali się Marlena Bułka. Jak przyznają analitycy rynku paliw, tak wysokich cen mało kto się spodziewał jeszcze pod koniec ubiegłego roku. - Ceny paliw są obecnie bardzo wysokie, ale jest to spowodowane wzrostem kursu dolara i inwestycją w surowce materialne, szczególnie ropę, której wartość podniosła się drastycznie - wyjaśnia Marcin Pietrusiński z Polskiej Izby Paliw Płynnych w Warszawie. Dodaje, że jeśli jednak cena ropy na świecie już nie wzrośnie, możemy liczyć na stabilizację cenową paliwa z tendencją do minimalnych spadków. Niestety, swoje zrobił też podniesiony podatek VAT. Mimo wszystko prognozy PIPP są optymistyczne. - Do wiosny ceny paliw powinny się obniżyć. Sytuacja już zaczyna się normować, jednak stacje, które zakupiły paliwo tuż po Nowym Roku, mają wciąż wysokie ceny - tłumaczy Pietrusiński.
Ceny paliw na stacjach w powiatach chrzanowskim i olkuskim