Były prezes Rafinerii Trzebinia SA. Grzegorz Ś. i były członek zarządu Paweł K. odpowiedzą przed sądem za niedopełnienie obowiązków i spowodowanie strat w wysokości 107 mln zł przy budowie instalacji do biopaliw.

- Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu - mówi rzecznik krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska.

Oprócz byłych szefów rafinerii oskarżonymi są także b. pracownik rafinerii Kazimierz T., odpowiedzialny za przygotowanie biznesplanu dla budowy inwestycji do produkcji paliwa biodiesel,
oraz Zenon Ch., który na podstawie zawartych z rafinerią umów miał oceniać oferty, doradzać i oceniać technologie.

Zarzuty aktu oskarżenia obejmują lata 2002-2004. Grzegorz Ś. i Paweł K. odpowiedzą m. in. za niedopełnienie obowiązków należytego zajmowania się sprawami majątkowymi spółki i działania na szkodę rafinerii, która poniosła szkodę majątkową w wysokości prawie 82 mln zł (o tyle została przekroczona planowana inwestycja). Szkoda dodatkowo została powiększona o kwotę 5,6 mln euro (ok. 25 mln zł), jaką zapłaciła rafineria za instalację do produkcji biopaliwa; która to kwota została przekazana Zenonowi Ch. przez prezesa jednej z niemieckich firm za pomoc w wygraniu przez tę firmę przetargu na tę inwestycję.

Za czyn ten, będący w Niemczech przestępstwem przekupstwa w obrocie gospodarczym, prezes niemieckiej firmy został już skazany. Niemieckie organa ścigania prowadzą w tej sprawie postępowanie przeciwko Zenonowi Ch.

Kazimierz T. został oskarżony m. in. o nakłonienie prezesa rafinerii do zatwierdzenia opracowanego biznesplanu i podpisanie protokołu odbioru inwestycji przed jej zakończeniem, co naraziło rafinerię na kolejne ok. 5 mln zł strat. Zenon Ch. jest z kolei oskarżony o nakłanianie wspólnie z Kazimierzem T. do zawarcia umowy, która była zawyżona o kwotę 5,6 mln euro.

Z opinii biegłych z zakresu zarządzania wynika, że biznesplan został oparty na nierealnych podstawach, zaś wzrost ceny linii produkcyjnej - o prawie 82 mln zł - wynikał z faktu, że biznesplan zakładał wykorzystanie starej infrastruktury w rafinerii, a inwestycja wymagała nowych obiektów, np. zbiorników paliw, instalacji produkcyjnej i innych.

Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów, złożyli wyjaśnienia, w których uznali własne działania za prawidłowe. Oskarżonym grożą kary pozbawienia wolności do lat 10.

Instalacja biodiesla - park zbiorników, fot. Rafineria Trzebinia S.A. http://www.rafineria-trzebinia.pl

 

 

Źródło:

Artur Drożdżak, PAP