Mieszkańcy Balina są przerażeni. Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku w pobliżu ich domów rozpocznie się budowa sortowni, kompostowni oraz instalacji do produkcji paliwa alternatywnego przy istniejącym składowisku odpadów. Inwestycję planuje Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi.

- Po ciepłych i deszczowych dniach w okolicy unosi się okropny smród, który drażni gardło. Do tego ciągłe bóle głowy - mówi Eugenia Dziurdzikowska, mieszkająca przy ulicy Krakowskiej, najbliższej składowisku
odpadów. Skarży się, że już teraz po jej podwórku biegają szczury i latają wielkie mrówki ze skrzydłami, a warzywa i owoce z ogródka nie nadają się do jedzenia.

- Strach pomyśleć, jak będziemy żyć, gdy plany komunalki dojdą do skutku - podkreśla Izabela Fąfara, jej sąsiadka. Inwestycja w Balinie ma kosztować blisko 12 mln zł jest obecnie na etapie projektowania. Gotowa już jest koncepcja programowo-techniczna, a także raport oddziaływania na środowisko. Dokumentacja została już złożona do Urzędu Miasta w Chrzanowie.

- Teraz decyzja, czy budowa w ogóle ruszy należy do burmistrza, bo tylko on może wydać pozytywną opinię o odpowiednich uwarunkowaniach środowiskowych - mówi Przemysław Deda, przewodniczący zarządu Międzygminnego Związku "Gospodarka Komunalna", jednego z udziałowców ZGOK-u.
Nie wiadomo, kiedy decyzja zapadnie. Na razie pracownicy chrzanowskiego magistratu przeglądają dokumentację.

Budowa kompleksu ma być realizowana w dwóch etapach. Pierwszy zakłada budowę obiektu zajmującego się przeróbką odpadów z wykorzystaniem technologii kompostowania wraz z infrastrukturą towarzyszącą. W drugim powstanie sortownia oraz instalacja do produkcji stałego paliwa alternatywnego z urządzeń używanych, czyli demobilu. Całość ma być gotowa już w przyszłym roku.
Inwestycja budzi obawy Anny Kasprzyk, chrzanowskiej radnej i prezes stowarzyszenia Eko-Lu. - Zamiast budowy supernowoczesnych instalacji, proponuje się, by śmieci gniły na wolnym powietrzu. Jako stowarzyszenie kilkakrotnie apelowaliśmy, by odpady składowane były w zamkniętych budynkach - podkreśla radna Kasprzyk.

Jak zapewnia Urszula Palka, wiceburmistrz Chrzanowa, wszystkie instalacje zostaną tak zaprojektowane, by nie były one uciążliwe dla mieszkańców. - W dzisiejszych czasach technologia jest tak zaawansowana, że można zabezpieczyć kompostownię, by była bezzapachowa. Mieszkańcy mogą spać spokojnie, na pewno nie będą odczuwać żadnych uciążliwości - uspokaja wiceburmistrz Palka.
Problemowi przygląda się poseł Tadeusz Arkit. Jak zapewnia przepisy dotyczące budowy takich obiektów są bardzo restrykcyjne i jeżeli zostaną dotrzymane, kompostownia nie będzie uciążliwa.

Założenia inwestycji 

W pierwszym etapie powstanie kompostownia o przerobie 10 tys. ton odpadów rocznie.
Drugi etap (2012 r.) to uruchomienie sortowni i instalacji do produkcji paliwa alternatywnego. Śmieci sortowane będą mechanicznie na sitach bębnowych i separatorach, a paliwo pozyskiwane z papieru, plastiku i folii. Przy rocznym wsadzie do instalacji 60 tys ton, wyprodukuje ona ok. 23 tys. ton paliwa alternatywnego, 1,2 tys. ton metali oraz ok. 30 tys. ton tzw. materiału biologicznie ustabilizowanego.


Eugenia Dziurkikowska i Izabela Fąfara z Balina są przeciwne budowie kompleksu

 


tekst: P. Łysak, M. Łysek
zdjęcie: P. Łysak