Wacław Płonka z Alwerni przygotowuje trzeci tomik poezji
Wacław Płonka, znany lokalny poeta z Alwerni, przygotowuje się do wydania swojego trzeciego tomiku poezji. Zaskakuje swoją twórczością, ukazując, że natchnienie może przyjść w najmniej spodziewanym momencie. W swoich dziełach łączy humor z głębokimi przemyśleniami, co sprawia, że jego poezja jest zarówno lekka, jak i refleksyjna.
  1. Wacław Płonka przygotowuje trzeci tomik poezji.
  2. Twórczość inspirowana codziennymi sytuacjami.
  3. Poeta zdobył liczne wyróżnienia za działalność artystyczną.
  4. Poezja łączy humor z refleksją.

Wacław Płonka, poeta z Alwerni, znany z ciętego języka i niebanalnego poczucia humoru, szykuje się do wydania nowego tomiku poezji. Jego twórczość jest owocem niespodziewanych natchnień, które często przychodzą w najmniej spodziewanych momentach. "To nie jest tak, że zasiadam w fotelu i zaczynam pisać. Natchnienie przychodzi znienacka. Czasami we śnie. Od dawna już sypiam z notesem i długopisem koło łóżka" — mówi Wacław Płonka.

Jego przygoda z poezją zaczęła się w szkole średniej, kiedy to przekomarzał się z kolegami rymowanymi ripostami. "Usiądź Bieniu przetrzyj szkiełka, bo jest na nich lekka mgiełka" — wspomina z uśmiechem. Pierwsze poważne wiersze zaczął pisać wiele lat później, kiedy prowadził lekcje tańca w Alwerni. "Z wykształcenia jestem technikiem budowlanym, ale gdy na początku lat dziewięćdziesiątych zlikwidowano mój zakład pracy, wyciągnąłem uprawnienia instruktorskie z tańca, które zdobyłem w 1986 r. otworzyłem działalność gospodarczą i uczyłem dzieci z Alwerni walca angielskiego czy rumby" — opowiada.

Jego poezja jest pełna humoru i refleksji, co sprawia, że jest wyjątkowa. Do tej pory wydał dwa tomiki, a trzeci jest już w przygotowaniu. W swoich dziełach łączy różne formy poetyckie, od fraszek po limeryki. "Najlepiej czuję się we fraszkach. Choć piszę też limeryki a nawet piosenki z autorską muzyką" — mówi Płonka. Jego twórczość została doceniona przez licznych czytelników i krytyków, a sam poeta otrzymał wiele wyróżnień, w tym Brązowy Krzyż Zasługi.

Jego poezja jest często inspirowana codziennymi sytuacjami. Kiedyś, podczas wieczorku poetyckiego, podarował wierszyk jednej z nieznajomych, która przyszła z prośbą o autograf. "Ładnaś z tyłu, ładnaś z przodu, a ten wiersz z tego powodu" — wspomina z uśmiechem.

Wacław Płonka czerpie inspirację również z dzieł innych poetów, takich jak Julian Tuwim, Tadeusz Fangrat czy Jan Sztaudynger. "Lubię poświęcać czas na czytanie dzieł innych poetów, ale także na opracowania na temat fraszki polskiej. To ważne także z tego powodu, bym niechcący nie popełnił plagiatu" — wyjaśnia, dodając, że tworząc rymy, o to nie trudno.

Wacław Płonka nie tylko tworzy poezję, ale także aktywnie angażuje się w życie kulturalne i społeczne. Jest członkiem Teatru Tradycja z Okleśnej oraz Grupy Twórczej Cumulus w Chrzanowie. Jego działalność artystyczna i społeczna została wielokrotnie doceniona, a on sam otrzymał liczne odznaczenia, takie jak Brązowy Krzyż Zasługi, odznakę Zasłużony Działacz Kultury czy Bonum Facere.

Wacław Płonka wierzy, że mimo iż poezja nie jest dziś w modzie, to znajdą się osoby, które zainteresują się jego twórczością. "Dziś poezja nie jest w modzie" — mówi smutno, ale z nadzieją patrzy w przyszłość, licząc na to, że jego poezja znajdzie swoje miejsce w sercach czytelników.


UM Alwernia