Małopolska. Dofinansują in vitro także w naszym powiecie?
Kwestia zapłodnienia metodą in vitro od kilku lat elektryzująca debatę publiczną na szczeblu krajowym, zeszła na poziom samorządów. Nie czekając na rozwiązania parlamentarne, lokalni politycy starają się samodzielnie podjąć inicjatywę w tym temacie.
Niedawno chrzanowski Ruch Palikota wystąpił do rad miejskich w Chrzanowie i Trzebini z wnioskiem o uchwalenie programu dofinansowującego w obu gminach przeprowadzenie zabiegu in vitro parom, które mają problem z uzyskaniem potomstwa metodą naturalną. Ruch Palikota postuluje, aby dofinansowanie sięgało 5 tys. złotych i było wypłacane z budżetu gminy. Podobne wnioski trafiają od kilu miesięcy do rad gmin w całej Polsce, gdyż akcja partii ma zasięg ogólnokrajowy. Wiadomo jednak, że na terenie Chrzanowa i Trzebini na wprowadzenie dofinansowania przez rady miejskie nie ma szans, co przyznają nawet lokalni działacze Ruchu. Warto dodać, że jedynym radnym utożsamiającym się z partią Janusza Palikota w powiecie chrzanowskim jest Mirosław Sygnat, dwa lata temu startujący w Chrzanowie spod szyldu Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Chrzanowskiej.
Temat dofinansowania zabiegów in vitro pojawił się ostatnio także w sejmiku naszego województwa. Grupa radnych z klubu Platformy Obywatelskiej postuluje, aby problem rozwiązać na szczeblu regionu już od 1 stycznia 2013 r. Nasz projekt zakłada, aby w pierwszym roku dofinansować 220 par w Małopolsce. Będzie to kosztować około 440 tysięcy złotych, co jest promilem wydatków w skali całego budżetu Małopolski. A niepłodność to olbrzymi problem społeczny mówi naszemu portalowi jeden z pomysłodawców, radny wojewódzki Grzegorz Lipiec. Wiadomo, że projekt wywołuje kontrowersje w samym klubie Platformy, nie wiadomo więc, czy mająca niewielką większość w sejmiku koalicja PO-PSL będzie w stanie przeforsować projekt. Najprawdopodobniej inicjatywę wsparliby dwaj lewicowi radni województwa, mimo to nadal nie wiadomo, czy projekt znajdzie większość. - Trzeba wyciszyć emocje i zająć się dokumentem merytorycznie. Chcielibyśmy, aby program zaczął funkcjonować od nowego roku, ale na pewno trochę potrwa zanim uda się przekonać większość do tego projektu dodaje Lipiec.
Gdyby inicjatywa grupy radnych przeszła przez sejmik i znalazła pokrycie w budżecie województwa, Małopolska byłaby pierwszym regionem w Polsce, gdzie dofinansowuje się tę metodę. Będziemy śledzić ten temat.
fot. Jedna z metod zapłodnienia in vitro, Wikipedia.pl
Autor: Strona główna