Spokojnie dotąd przebiegające świętowanie dni miasta zostało przerwane. Wozy strażackie podążające pod prąd ulicą Krakowską wywołały ogromne zainteresowanie ze strony gapiów.
Jak się okazało, na ulicy Krakowskiej, tuż przy wyjeździe z dworca ZKKM doszło do pożaru w sklepie obuwniczym. Zdarzenie miało miejsce przed godziną trzynastą.
- Powodem pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej - informuje Wojciech Rapka z PSP w Chrzanowie. - Dzięki szybkiej reakcji strażaków udało się szczęśliwie zapobiec tragedii - dodaje. Nikomu nic się nie stało.
Gdyby ogień się rozprzestrzenił cały budynek mógłby stanąć w ogniu. Ze sklepu obuwniczego, odzieżowego i znajdującego się także w budynku spożywczego nic by nie zostało. W akcji brały udział cztery wozy strażackie. Ulica Krakowska w tym czasie była nieprzejezdna.