Wczoraj, o godzinie 20:45 Komenda Powiatowa Policji w Chrzanowie otrzymała zgłoszenie, że nieznany sprawca w rejonie masywu leśnego próbuje ukraść koła z Saaba. Na miejsce natychmiast zostali wysłani policjanci z wydziału kryminalnego.

We wskazanym miejscu funkcjonariusze znaleźli auto marki Saab postawione na cegłach z odkręconymi kołami, jednego z nich brakowało, a trzy były oparte o samochód. - Na miejscu podjęto natychmiastową penetrację terenu za ewentualnym sprawcą usiłowania kradzieży – mówi podinspektor Jarosławem Dwojak z KPP Chrzanów. - W trakcie penetracji terenu policjanci sprawdzali zaparkowane w pobliżu miejsca zdarzenia pojazdy wtedy też zauważyli pojazd marki Opel, który zaczął się gwałtownie oddalać, był on zaparkowany kilkadziesiąt metrów od Saaba – relacjonuje Dwojak.

Stróże prawa ruszyli w pościg za Oplem, zatrzymali go w okolicach stacji PKP przy ulicy Fabrycznej w Chrzanowie. Zatrzymanym okazał się 35-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego, w aucie znajdował się również jego trzyletni pasierb. Policjanci znaleźli aucie zatrzymanego dwadzieścia śrub do kół oraz klucz.

- Zatrzymany wskazał miejsce ukrycia brakującego koła w pobliżu miejsca zdarzenia – informuje Jarosław Dwojak. - Dziecko przekazano pod opiekę matce. Zatrzymanego osadzono w PDOZ KPP w Chrzanowie – dodaje.

Właściciel Saaba wycenił wartość kół na 4000 złotych.